
Mam na imię Justyna. Pochodzę z pomorza, ale studiuję w Poznaniu. W lutym planuję się przenieść do Gdańska i mam nadzieję, że mi się uda. O benku marzę już od hohoho, ale myśl, żeby go mieć tak naprawdę, a nie tylko w myślach, przyszła ponad dwa lata temu. Wtedy też poznałam bardzo sympatyczną panią Marię i jej męża, którzy mają hodowlę Hanga. Jeździłam tam, poznawałam i przytulałam te puchate kulki, no i... zaufałam.



Pozdrawiam i mam nadzieję, że będzie się Wam miło mnie czytało i oglądało!
