Alpejski Sen czyli Asta, Tara i Ben

[marzena]

Wow, ale fajowo!

[Aga-2]

Nadarzyce, okolice Bornego Sulinowa. Trasa kajakowa bardzo łatwa, więc naprawdę czysta rozkosz tak sobie płynąć z prądem rzeki i podziwiać piękne okolice.
Drugi tydzień wakacji spędziliśmy już w bardziej kameralnym gronie. Tara miała tylko jedną koleżankę, leonbergerkę, Birrę.

Kumpele praktycznie nierozłączne

[Aga-2]

Tara i Birra

Birra i Tara

Panienki z okienka

[Aga-2]

A tu dwugłowiec


Tara nas kompletnie zaskoczyła, bo okazało się, że w odróżnieniu od swojej matki Asty - PŁYWA
I co dziwne, to Tara zainicjowała ten proceder, bo Birra do tej pory uchodziła za niepływającą

Oczywiście tu już pełna synchronizacja


Chwila kontemplacji...

Obrazek został zmniejszony.
i... wyszłam z wody

[Aga-2]

o, ucięcie zdjęcia zepsuło efekt. Niech mi ktoś podpowie jak prawidłowo wstawić zdjęcie, bardzo proszę.

[Szam]

zamiast img to rimg

[Aga-2]

Wakacje zakończyliśmy miłym akcentem zdobycia Zwycięstwa Młodzieży na wystawie w Chojnicach


Teraz niestety wróciła szara rzeczywistość...

Czy wszyscy przeżywają pourlopowego kaca

[Aga-2]

zamiast img to rimg

Dzięki. Poprawiłam i jest całe ujęcie

[Boyowa]

Ale mieliście fajnie na tych kajakach Jeszcze raz gratuluje rozpoczęcia Mł.Ch

[Aga-2]

Ale mieliście fajnie na tych kajakach Jeszcze raz gratuluje rozpoczęcia Mł.Ch

Fajnie, fajnie, tylko krótko i teraz zazdraszczam wszystkim którzy jeszcze się urlopują...
Za gratulacje dziękujemy i mam nadzieję, że co zostało rozpoczęte, to uda się też zakończyć

[Kamil]

Super wypoczynek A w Nadarzycach poligon, opuszczone bloki zwiedziliście ? Samoloty nie bombardowały ?

[asienka]

alllllle mieliscie fajnie ja dawniej kajakowalam co roku a teraz jakos tak nie sklada sie...a Tara pieknie sie prezentuje,a ostatnio w Dubiu mowilas ze jakas taka 'pokraczna' jest musimy sie umowic nad jakas woda koniecznie to moze Tara i Czesie przekona do wejscia do wody bo Czeslawa tak jak Asta-jak narazie jest 'nieplywajaca' Miziaki dla calej Waszej trojeczki

[Aga-2]

Super wypoczynek A w Nadarzycach poligon, opuszczone bloki zwiedziliście ? Samoloty nie bombardowały ?

O, my tam w Nadarzycach już byliśmy po raz trzeci i za pierwszym razem te bloki "zwiedziliśmy"
Efy szesnaste oczywiście latały. Nawet loty nocne były. Takie urozmaicenie Mieszkaliśmy ze 2 km od poligonu, więc dokładnie znaliśmy program ich zajęć

[Aga-2]

alllllle mieliscie fajnie ja dawniej kajakowalam co roku a teraz jakos tak nie sklada sie...a Tara pieknie sie prezentuje,a ostatnio w Dubiu mowilas ze jakas taka 'pokraczna' jest musimy sie umowic nad jakas woda koniecznie to moze Tara i Czesie przekona do wejscia do wody bo Czeslawa tak jak Asta-jak narazie jest 'nieplywajaca' Miziaki dla calej Waszej trojeczki

Skąd tą wodę wziąć?? A tym bardziej: skąd wziąć czasu? Ja już z powrotem w pracy, więc tylko weekendy zostają, a wystaw tyle zaplanowałam, że wszystkie weekendy pozajmowane... Wygląda mi na to, że dopiero grilla krakowskiego uda mi się zaliczyć
Co do Czesi, to niewykluczone, że ona niepływająca pozostanie. Asta się nie przemogła do tej pory, a przecież Ben przy niej pływał, więc widziała, że to nic strasznego

[Majszczur]

Ale czad
Aga koniecznie napisz mi na pw namiary na organizatora który akceptuje psy, no chyba że to Wasza prywatna inicjatywa?

W czasach studenckich należałam do klubu kajakowego Bystrze w Krakowie, ale tam uprawialiśmy raczej ekstremalne kajakarstwo górskie no i nie miałam wówczas "balastu" w postaci dzieciarni.
Teraz z przyjemnością wybrałabym się na taki relaksacyjny spływ.
Berta nigdy nie siedziała ani w kajaku ani na pokładzie żaglówki, bo... z pewnością non stop chciałaby skakać do wody taki był z niej wodniak
Granda jest spokojniejsza i ostrożniejsza, może byłaby szansa przysposobić ją do takiego podróżowania...
Super wakacje... hmmmmm... rozmarzyłam się...

[annasm]

WOW Super spływ!

[Aga-2]

Ale czad
Aga koniecznie napisz mi na pw namiary na organizatora który akceptuje psy, no chyba że to Wasza prywatna inicjatywa?

Prywatnie tam jeździmy. Agroturystyka. A w miejscowościach gdzie przepływają rzeki zdatne do spływów wszędzie znajdziesz numery telefonów do ludzi, którzy mają kajaki i Wam je dowiozą gdzie chcecie, albo doradzą trasę. My pływaliśmy po Piławie z Nadarzyc można dopłynąć aż do Szwecji, ale tam nieciekawy finisz spływu, więc my kończyliśmy wcześniej. Piękna jest też trasa na Rurzycy, a jak ktoś lubi popracować wiosłami, to po Zalewie Nadarzyckim też można popływać.

[Majszczur]

Ok ok tylko mnie chodziło o to, że nie każdy właściciel wypożyczalni zgadza się na psy... stąd pytanie o konkretny namiar. Ja spływałam nizinnie Brdą, Hańczą, Pilicą, Drawą ect. ale to były zwykle prywatne kajaki znajomych. Przy wypożyczaniu "pod psa" szczególnie sporego, dużą rolę odgrywa dobra wola właściciela wypożyczalni
Kiedyś w Rowach nad Bałtykiem chcieliśmy wypożyczyć kajaczek na zalew i Berta okazała się przeszkodą

[Cefreud]

wow.chyba Tara ma szanse na siebie zarobić otwierając szkółkę pływacką dla psów

[Aga-2]

Ok ok tylko mnie chodziło o to, że nie każdy właściciel wypożyczalni zgadza się na psy... stąd pytanie o konkretny namiar. Ja spływałam nizinnie Brdą, Hańczą, Pilicą, Drawą ect. ale to były zwykle prywatne kajaki znajomych. Przy wypożyczaniu "pod psa" szczególnie sporego, dużą rolę odgrywa dobra wola właściciela wypożyczalni
Kiedyś w Rowach nad Bałtykiem chcieliśmy wypożyczyć kajaczek na zalew i Berta okazała się przeszkodą

Właściciel kajaków jest też właścicielem kwater, na których stacjonujemy, a jest nas pon. 20 osób. Może dlatego jesteśmy specjalnie traktowani Chociaż jak za pierwszym razem zobaczył, że jest pies, to wykrzyknął: "co?? Pies na pokoje??!! "
Ale mnie zdziwiłaś, bo w sumie o ile "na pokojach" pies może coś pobrudzić, czy zniszczyć, to kajakowi co się może stać? Chyba więcej szkód są w stanie ludzie wyrządzić niż pies... Tak myślę