Chivaskowe i Anubisowe potyczki zdrowotne

[Barbapapa]

Dziękuję.

[Barbel]

Jolu, Twoja długoletnia dbałość o zdrowie Chivasa, zaangazowane sił, środków, wykopywanie spod ziemi w ostatnim, trudnym czasie, nie poszło na marne... Niech choć jeden hodowca/właściciel psa, czytając waszą historię poduma, zastanowi się i weznie trochę dla siebie, będzie to kolejny krok do tego by owi "bracia mniejsi" mieli w rodzaju ludzkim poważanie. Przytulam Cię mocno, a Barnabuś i Leoś tez są blisko...

[Wydra]

Chiwasku[*] Ty nigdy nie odejdziesz w zapomnienie.

[Anna Rozalska]

Jolu wytrzymaj do końca. Ktos musi wreszcie ustalić przyczynę odejścia Chivasa.To należy się właścicielowi za cierpienie jego i psa.

[Barbapapa]

Przyczynę nieudanej reanimacji poznałam w dniu wczorajszym, dzisiaj przy odbiorze psa, lekarz ją potwierdził. Na piśmie dostanę wyniki badań bakteriologicznych, mykologicznych i wszelkich innych za 2-3 tygodnie najdalej. Próbek, materiału do badań pobrano bardzo dużo. Nawet osoba wykonująca sekcję była zaskoczona wynikami badań których scany przeslałam, a zastanym stanem faktycznym.

[Barbapapa]

Jeszcze raz bardzo gorąco chciałam podziękawać za wsparcie finansowe forumowej skarpecie, osobom kóre przekazały taką pomoc za pośrdnictwem skarpety (info w wątku rozliczeniowym) oraz wielu osobom dokonujacych wpłat bezpośrednio na koto leczenia Chivasa:
Ania -Stare Lipiny - 100,00
Kasia - Nowa Iwiczna -50,00; ok.100,00(bezpośrednio do sklepu, na rozwój mięśni)
Ula - Warszawa - 50,00
Agata - Zabierzów - 100,00; 350,00(szelki)
Anna - Warszawa - 100,00
Ania - Piszkawa - 100,00
Paweł - Gdynia - 100,00
Ania - Lędziny - 100,00; 200,00
Jan i Romualda - Nowe - 100,00
Kinga i Piotr - Tarnowo Podgórze - 50,00
Joanna - Gorzów Wlk. - 40,00
Ania - Radzionków - 140,00
Alla - Szczecin - 200,00
Jeśli kogokolwiek pominęłam, to wynika to wyłącznie z osłabnięcia wzroku, zamazanego łzami przy czytaniu wyciągów bankowych. Bardzo, bardzo dziękuję.

[Mika]

Jolu, dopiero dziś mam dostęp do netu, jestem za granicą. Bardzo mi przykro...wierzyłam cały czas , że Chivaskowi sie uda Moj Redus jest jego bratem po ojcu..., rówieśnikiem praktycznie...Tak mi smutno, że musiałaś pożegnać swojego psiego syneczka....Oby kiedyś było Ci lżej.

[Barbapapa]

Bardzo proszę, o ile to możliwe o przeniesienie wątku Chivas;kowego do wątku tęczowego.

[kreska]

Bardzo proszę, o ile to możliwe o przeniesienie wątku Chivas;kowego do wątku tęczowego.

W tym watku jest duzo waznych informacji zdrowotnych, moze warto zeby go jednak zostawic na swoim miejscu
pozdr

[Barbapapa]

Tak ale dotyczących różnych chorób, gdzie borelioza i babeszja jest pryszczem. Nie zapominaj że Chivek nie został nigdy w 100% zdiagnozowany. Dlatego powinien być albo we wszystkich zdrowotnych wątkach, albo w jednym np. Tęczowym.

[Katarzyna Saganowska]

Na prosbe Joli wstawiam wyniki sekcji zwlok Chivaska.. Nie ma w nich jeszcze wynikow badan histopatologicznych (choc jest wzmianka o nich) oraz badan bakteriologicznych.

Mysle rowniez, ze warto byloby przeniesc ten watek do dzialu "Nowowtwory" (kochany Modzie, prosimy) Moze sie komus kiedys ta historia przyda..


Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[Katarzyna Saganowska]

Badania bakteriologiczne i mikologiczne

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

[Anna Rozalska]

Matko Boska, biedny Chivas miał chyba wszystko co możliwe.

[Drixon]

odechciewa się Bernów ... ( z całym szacunkiem dla Rasy)
Bidulek zeżarło go w całości

[daria]

Na dzień dzisiejszy mi się berna odechciało,zbyt wcześnie,w cierpieniu odchodzą...

[anula]

Przerażające...

[Przemo]

(*)(*)(*)(*)(*)

[P.P.]

Wszyscy mamy świadomość ,że z naszymi kochanymi Berneńczykami jest źle ,ale to nie powód aby je " olać "!!!
Ja je kocham i wiem ,że będą mi towarzyszyć do końca moich dni .Chociaż los nie jest dla nich teraz łaskawy ,wierzę ,że przyjdzie dobry czas dla tej wspaniałej rasy !!!

[Zuzanda]

Wszyscy mamy świadomość ,że z naszymi kochanymi Berneńczykami jest źle ,ale to nie powód aby je " olać "!!!
Ja je kocham i wiem ,że będą mi towarzyszyć do końca moich dni .Chociaż los nie jest dla nich teraz łaskawy ,wierzę ,że przyjdzie dobry czas dla tej wspaniałej rasy !!!

Też tak uważam .
Sa berny które krótko żyją i te ktore dlużej .Taka ich uroda jak i wielu ,wielu innych ras psów dużych
A bedąc na wykladze Jagielskiego też dowiedzałam sie że są jeszcze bardziej "zrakowaciałe " rasy jak boksery ,ritriwery a i wiele innych ras boryka sie z tą choroba
My ludze też bardziej podatni jestesmy na to cholerstwo

[iwona_k1]

Ja niestety nie jestem optymistką...To przerażające co dzieje się z tymi ukochanymi ciałkami.
U Chivaska rzeczywiście rozsiany było dosłownie wszędzie...