Zuzanda napisał(a):Czy chlopaki wogule nie maja konfliktów?
Mateusz z Szymonem potrafią się pokłucić o komputer
Sebastian z Szymonem potrafią pokłucić się o wszystko
ale nie o nich pewnie chodziło
Fito z Arisem - w 100% bezkonfliktowo.
Aris z Piorunem - w 99% bezkonfliktowo - tzn. Piorun potrafi go skubnąć w boczek jak biegną razem kogoś obszczekać za płotem
Fito z Piorunem - w 99% bezkonfliktowo - tzn. Fito potrafi Pioruna objechać jak ten nie daje mu spokoju i wciąż chce się bawić
Generalnie - zdarzają się Panom bardzo drobne pyskówki - ale nastawieni byliśmy na zdecydowanie ostrzejsze wymiany poglądów

- a jak narazie na prawdę jest super

- Piorunek ma teraz niecałe półtora roku. Widać, że hormony mu buzują i energia roznosi. Ale do naszych - Arisa i Fita jest super. Do innych psów już różnie bywa - zaatakowany nieodpuszcza

- no chyba, że Pańcio wrzaśnie "feee" to staje na baczność. Zdarzyło się kilka incydentów, że Pioruna zaatakował inny pies - po takich bujkach trzeba było bardzo uważać bo szukał zaczepki z każdym napotkanym psem i suką

- ale po kilku dniach wszystko wracało do normy.
W domu Piorunek to maskotka - dosłownie! Pieszczoch straszny. Chłopcy go uwielbiają. Słucha się nawet Szymonka (3 lata). Wykonuje jego komendy. "Piojun wajuj" "Piojun siat" "Piojun zostaf"

Widok dobermana warującego przed trzylatkiem bezcenny
