BARDZO WAZNE - Food Recall

Moderator: Anirysova

Postprzez Halina » 2007-06-01, 09:03

Kasia moje wszystkie psy są wychowane na Eukanubie. Są zdrowe i nie mają problemów ani trawiennych ani stawowych. Jak już ktoś (zresztą chyba niejedna osoba pisała) trzeba patrzeć na psy i obserwować czy jest wszystko w porządku. Ja nie zaobserwowałam ąby akurat po Eukanubie następował jakiś szalony wzrost. Myślę, że jest to raczej sprawa osobnicza. Tak jak mówię wszystkie moje psy odchowane są na Eukanubie. Z czego niejadek Berni jest największy, łakoma Bora jest niskopodwoziową solidną maszyną, Kora jest maszyną nieco wyższą, Karo jest akurat, Kastor też nie jest wyrośnięty (też karmiony Eukanubą), Kayla (karmiona acaną) jest wielka, Luna karmiona Eukanubą nie zapowiada się również na wysoką sukę.
W tym nagłym przyroście właśnie doszukiwałabym się raczej czynników genetycznych. Oczywiście mogę się mylić, jak każdy.
Luna podobnie jak Suerte otrzymuje codzienną dawkę Eukanuby zalecaną przez producenta i jeden posiłek gotowany.
Reszta psów tak samo. Z tym , że łakoma Bora zmniejszoną dawkę.
Avatar użytkownika
Halina
Moderator
 
Posty: 6570
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 07:48
Lokalizacja: Dargiń
psy: Karo, Sotella,Ofra, Kora[*], Bora[*], Berni[*]
Hodowla: Szumiąca Knieja

Postprzez Kasia » 2007-06-01, 09:06

Wiem Halinko wiem, dlatego napisałam, zeby obserwowała psiaka...ja tam na zimne wolę dmuchać z molosiakami :mrgreen:
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Suerte » 2007-06-01, 09:19

Ja go cały czas obserwuje. Jeśli chodzi o wage to jest średniakiem - patrząc na tabelkę wagi z portalu. Kłopotów zdrowotnych innych, odpukać, nie ma. Ja po prostu chce mieć absolutną pewność że dbam o niego najlepiej jak można. Mój weterynarz upiera się na Royala, ale ma to zwiazek z tym że go rozprowadza w klince, a dla mnie to nie jest argument.
Suerte
 
Posty: 76
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-01-15, 20:32
Lokalizacja: Dobiesz
psy: Suerte Szumiąca Knieja

Postprzez Kasia » 2007-06-01, 09:31

No i słusznie, nie ma sensu bezpodstawnie psu mieszać...sorki za małego offa, trzymajcie sie cieplutko!
Kasia
 
Ostrzeżeń: 0

Postprzez Ania od Berena » 2007-06-01, 10:37

Suerte niestety tak naprawdę nigdy nie mamy 100% gwarancji że karma jest ok.
Oprócz "wypadków losowych"- np ta akcja zdażają się inne.
Kilka ładnych lat temu była jakaś afera dioksynowa - chyba o ile dobrze pamiętam.

Ale karmy (i mówię tu o karmach typu Hills, Royal, Eagle Pack i inne) często są zagrzybione, i mają inne deficyty.
Ja akurat badałam karmę Eagle Pack z serii holistic rybną psią- grzyby, Purinę pro plan z łososiem- grzyby i tłuszcz konserwowany świństwem który dla psów o wrażliwym żołądku był b obciążający, Eagla dla kotów- zagrzybiony.

Czasami "walnięta" jest jakaś partia karmy.

Jedyne co nam pozostaje- patrzeć na swojego psa i jeśli ma on jakieś problemy, nie być niewolniczo przywiązanym do marki czy sposobu żywienia tylko zmieniać.
Avatar użytkownika
Ania od Berena
 
Posty: 1249
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 19:45
Lokalizacja: Wrocław i okolice
psy: Beren(*),Luthien(*),Yuki (*)Yato(*), Milka, Malina

Postprzez Koko » 2007-06-04, 09:31

Suerte napisał(a):Sugeruje się tym co polecił mi hodowca. Weterynarz też się z tym zgodził.

i trochę dalej...

Suerte napisał(a):Mój weterynarz upiera się na Royala, ale ma to zwiazek z tym że go rozprowadza w klince

Wnioski nasuwają się same. :-/


Tak, wiem - jestem beton, stara pierdoła i uparciuch itd, ale jak już pisałem
Sucha karma (wg mnie) służy głównie
- producentom (główne zyski)
- handlowcom (stałe zyski)
- weterynarzom (dodatkowe zyski) i
- właścicielom i hodowcom zwierzaków (wygoda), ...

Jeśli tak zależy Ci na psiaku to poświęć mu więcej czasu, zrezygnuj z wygody
i przygotowuj mu posiłki z naturalnych produktów bez chemii, konserwantów i pestycydów.
Ostrożnie z np truskawkami, są baaaardzo "sypane".
Pies może właściwie zjeść wszystko, więc masz mało szans na zaszkodzeniu mu obiadem
z garnka, a dużo większą na zatrucie lub zagrzybienie karmą.
Jeśli już to najwyżej utuczysz łasucha, ale wtedy zamykasz kuchnię (masz wolny wieczór :-> ) i pies chudnie.

________________________________________________________________________
(Wyrażone tu twierdzenia są poglądami autora i nie należy z tego powodu się podniecać. 8-)
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 630
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀, Astra - też ♀

Postprzez Suerte » 2007-06-04, 10:04

Problemu z gotowaniem dla mnie nie ma żadnego, ale nasuwa się problem innej natury. Skąd mam wiedzieć czy jest tam tyle tych wszystkich minerałów, witamin itd. które on potrzebuje? A dosypywanie mu do jedzenia czegoś w proszku mija się jak dla mnie z celem - przy jamniku tak robiłam bo był trochę niedożywiony jako szczeniak.
Wiesz to pewnie tak jest że chciałabym ale się boję. W końcu mały słoń ma mi wyrosnąć ;)
A choroby psa to bym nie przeżyła (chociaż przeżył już zjedzenie suszonego storczyka!)
Suerte
 
Posty: 76
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-01-15, 20:32
Lokalizacja: Dobiesz
psy: Suerte Szumiąca Knieja

Postprzez Koko » 2007-06-04, 10:19

Suerte napisał(a):Skąd mam wiedzieć czy jest tam tyle tych wszystkich minerałów, witamin itd. które on potrzebuje?

A skąd wiesz (wiesz?) że w karmie, którą kupujesz jest dokładnie to co napisano na opakowaniu?

Odpowiem Ci od razu - nic tam się nie zgadza... :!:

ŻADNA karma granulowana na rynku nie "trzyma" się specyfikacji na opakowaniu i nic na to nie poradzisz.
Na wierze, że karma jest "prawidłowo zbilansowana" (magiczne słowo) opiera się ten cały
przemysł i proceder. Niestety prawda jest inna. Licząc na składniki wyspecyfikowane
na opakowaniu możesz się bardzo zdziwić. Kupujesz wapń, a w "prezencie" dostajesz np dioxynę... :evil:
Ostatnio edytowano 2007-06-04, 10:39 przez Koko, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 630
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀, Astra - też ♀

Postprzez Ania Gd » 2007-06-04, 10:25

Suerte
jeśli będziesz mu podawała bardzo urozmaicone pożywienie
to na pewno niczego mu nie zabraknie.
Gorzej jeśli ktoś codziennie karmi Barneńczyka ryżem z kurczakiem.
Natomiast ja osobiście mam baaaardzo złe zdanie co do suchych karm
i ich przereklamowanej "kompletności".
Zapotrzebowanie organizmu na różne składniki jest bardzo zróżnicowane
w zależności od płci, temperamentu, trybu życia, wieku,
indywidualnych cech osobniczych a nawet od pory roku i np. fazy linienia.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez MagdaMR » 2007-06-04, 11:18

No dobrze, lecz czy naturlanym jedzeniem jesteś w stanie zaspokoić to zróżnicowane zapotrzebowanie? Też nie ma pewności. No i skąd brać to naturalne jedzenie, bez chemii? Przecież współczesna ludzka żywność też jest nią nasycona - mięso pędzone na hormonach i antybiotykach, a warzywa na nawozach i pestycydach.
To nie znaczy, że jestem zagorzałą zwolenniczką suchej karmy, mam do niej stosunek dość sceptyczny. Dlatego na zasadzie "świeczki i ogarka" łączę naturalne z karmą. Mam trzy psy, w tym dwa dziesięcioletnie i póki co mają się bardzo dobrze, więc mam nadzieję, że takie żywienie im służy.
Avatar użytkownika
MagdaMR
 
Posty: 420
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-05-10, 16:26
Lokalizacja: Izabelin k. Warszawy
psy: hovawarty Alfred[*] i Era, OB Belga, mix Gawrosz

Postprzez Suerte » 2007-06-04, 11:53

Z tej wymiany opinii i poglądów wynika, że wszystko zależy od naszego doświadczenia.
Ja zostaje na razie przy mieszaniu gotowanej (ale żaden kurczak - mielone dla ludzi ze sklepu - kolejne ryzyko ;) ) z sucha karmą. Ale będę na bieżąco sprawdzać i partie karmy i mojego psa. I raczej na pewno nigdy nie zaryzykuje puszek mokra psią karmą - to jest dopiero masakra, gorzej niż parówki.
Sami przyznajcie, że z berneńczykami trudność polega na tym, że są wszystko żerne, a nie wszystko im służy.
Suerte
 
Posty: 76
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-01-15, 20:32
Lokalizacja: Dobiesz
psy: Suerte Szumiąca Knieja

Postprzez Ania Gd » 2007-06-04, 13:15

Bardzo rozsądnie Suerte
a rozsądek w każdej sytuacji jest najwazniejszy.
Avatar użytkownika
Ania Gd
 
Posty: 2108
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-25, 11:18

Postprzez Koko » 2007-06-18, 13:57

Suerte napisał(a):na pewno nigdy nie zaryzykuje puszek mokra psią karmą - to jest dopiero masakra, gorzej niż parówki.

Brawo, zwłaszcza za te parówki! :-D
Avatar użytkownika
Koko
 
Posty: 630
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 01:54
Lokalizacja: Grudna/Poznań
psy: [*] Elita Czereda Kusego ♀, Astra - też ♀

Postprzez Suerte » 2007-06-18, 15:24

;)
Suerte
 
Posty: 76
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2007-01-15, 20:32
Lokalizacja: Dobiesz
psy: Suerte Szumiąca Knieja

Poprzednia strona

Powrót do - Inne schorzenia

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości