Błagam pomóżcie - problemy ze stawami biodrowymi

[iwona_k1]

Trzymajcie się!Będzie dobrze!

[Hekate]

zaciskamy i megapozytywne fluidy wysyłamy

[kerovynn]

Trzymamy mocno kciuki, będzie dobrze

[Busola]

Karolcia, co u Was, jak poszło?

[Karolcia i Gringo]

hej wszystkim
jesteśmy już po a od 3 godzin w domku, ma chyba ze 2-3 szwy i juz próbuje urządzać przechadzki po pokojach :) ale robi dwa kroczki i się kładzie, jeszcze się nie wybudził (chyba) albo jest poprostu zmęczony, dostał leki przeciwbolowe i jeszcze jakiś antybiotyk, uspokajacza i całusa na droge. Jest osowiały ale to przecież normalne po takich przeżyciach, ja zresztą też jestem jeszcze strzępkiem nerwów. Ma jeszcze wenflon w łapce. Poza tym szybko się wybudził po narkozie i woogóle jestem w szoku że tak dobrze reaguje bo po narkozie przy rtg (u lekarza nr1) to dochodził do siebie przez całe 24g a tu prosze niespodzianka już chodzi i nawet juz troszkę mu dałam wody, myślałam że wypije wszystko wiec mu zabrałam bo Pan dr powiedział że może dostać tylko troszke a dopiero jutro małymi porcjami jedzonko co pół godziny do swojej dawki jaką dostaje zazwyczaj. Teraz trzeba pilnować żeby sobie nic tam nie lizał LIZAWKA MOJA MAŁA bo oczywiście już próbował kilkakrotnie, dostaliśmy abażur (kołnierz) ale wolałabym go uniknąć żeby nie przyspazać mu stresu dodatkowego ale jak będzie trzeba, no to cóż nie będzie innego wyjście.
Wszystkim dzieki WIELKIE za trzymane kciuk a teraz to ja będę trzymać MOJE SZCZĘŚCIE w garści żeby się nie rozbrykał :)))

[anula]

Karola załóż mu ten abażur. Nawet się nie spodziejesz, a on narobi ambarasu. To konieczne niestety. Trzymam kciuki!

[Alicja i Spartki]

My też bardzo mocno trzymamy kciuki. Zdrowiej królewiczu, tyle jeszcze cudnosci świata pzred tobą.

[meggy]

Też bym była za" abażurem" a już na pewno na noc. Do tego taśma taka jak do pakowania paczek(pod ręką) u nas Demon miał sztuk dwie(razem) i całe poklejone. Dobrze się sprawdza jeszcze wiaderko plastikowe odpowiedniej wielkości
,najlepiej prześwitujące ,lub jasne(dłużej wytrzymuje)-wycięte denko i na gorąco zrobione dziury do mocowania do szyi
lepiej niech się teraz pomęczy niż coś popsuje.
acha i jeszcze dla Was coś na siniaki
trzymam kciuki :)

[saba&mlis]

Bardzo szybkiego powrotu do zdrowia!!!
zyczy Sabcia z rodzinka

[iwona_k1]

Trzymamy kciuki za rekonwalescenta

[Zuzanda]

Teraz powolutku do przodu .
Bedze dobrze ,najgorsze za Wami .
Pozdrawiam ciepło

[Hekate]

Gringo młody to może jeden "klosz" wystarczy, ale u starszego psa o różnie bywa. U Altka też dopiero dwa włożone na raz sie sprawdziły, ale wcześniej pojedyńczy zniszczył i wyrwał sobie szwy łapą. Lepiej być ostrożnym.

[Czela]

Zdrowka zycze, duzo , duzo.
A siniaki sie wylecza, same znikna.

[Karolcia i Gringo]

zastanawiałam się o czym mówicie z tym "coś na siniaki"
... JUŻ WIEM .... co mialiscie na myśli :)))
rozbija sie o nas i napewno coś na siniaki się rzeczywiście przyda
jestem w szoku bo on normalnie juz chodzi nie kuleje, obciąża normalnie tą łapkę i wariuje na max'a, nawet wydaje nam się że troche mniej się garbi ale to może tylko nasze ... niewiem sama
Rano myślał że idziemy na spacerek a tu ... załatwił się i zaciągnęłam go spowrotem na podwórko, obraził się gdy weszliśmy do domu i poszedł na swoje miejsce,
BIDULA już złapał nową ksywkę w rodzinie - kinkiecik. W poniedziałek na kontrole do Pana dr.

[Guard]

Pisałam Tobie, że to nie jest ciężka operacja. Będzie dobrze. Lekarze zrobili swoje, a teraz Ty musisz dopilnować, żeby nic się nie stało. Niestety kołnierz jest konieczny. My kupowaliśmy hurtem po kilka sztuk, bo Rota opanowała do perfekcji łamanie kołnierza o róg domu. Zimą miała łatwo, bo na mrozie kołnierz robił się twardy i łamał się jak zapałka.
Powodzenia i spokojnych kolejnych dni.

[Karolcia i Gringo]

witam
wczoraj dr zdjął dwa szwy a w poniedziałek zdejmujemy ostatni, poza tym co dwa dni jeździmy na kontrole i na ściąganie płynów które się zbierają co jest podobno nieuniknione przy gojeniu się. Już jest super, trzymamy Grinia w sportowej sylwetce i nie pozwalamy na szaleństwa na podwórku.

[iwona_k1]

Super!

[Karolcia i Gringo]

Hej dawno nie pisałam ale pochłonęło mnie tworzenie czegoś z niczego :))) Grinio ma się super i chodzimy na rehabilitację, nogi są prawie identycznie obciążane co można stwierdzić po pazurach czy są jednakowo ścierane co mi powiedziała Pani rehabilitantka. Jednak bardzo się napina na grzbiecie i trzeba mu mocno rozmasować mięśnie grzbietowe. Niedługo idziemy na kontrole do Pana doktora i zobaczymy co on powie na kondycję futrzaka :)))
Pozdrawiamy

[Aga-2]

Super wieści! A gdzie chodzicie na rehabilitację?

[saba&mlis]

Czlowiek caly czas sie czegos uczy, rownomierne scieranie pazurkow, niby takie oczywiste, a do glowy by mi nie przyszlo!
Swietnie ze Gringo ma sie dobrze, duzo zdrowka mu zycze
Biegne ogladac pazury Sabci