Oświdczam uroczyście że wczoraj czyli 21.09 urodziły się nam 4 szczeniaczki

2 pieski i 2 suczki
Przeczówałem że będzie to ciężki poród

Dwie doby bez snu .
Zaczeło się wczoraj o godzinie 6 rano tak mnie Tetka przetrzymała
Pierwsza godzina porodu bóle porodowe parcia wzorcowo ale brak efektów i nagle podczas drugiej godziny koniec przestała przeć

zrozumiałem że to nie przelewki , na szczęście miałem umówinego tak na wszelki wypadek oddalonego o 25km veta .Walczyliśmy o każde dziecko Tetki i się udało poród zakończony o godzinie 14 , a przy tym jaka niespodzianka bo na usg wyszło że bedzie 2 no co może najwyżej 3 szczeniaczki

więc po trzecim dodatkowe usg a tu co żeberka i bijące serduszko

finale radość jeszcze większa SUCZKA
Rodziliśmy bez cesarki ,udało się i radosć jest przeogromna

Ale przy następnym miocie gdy dojdzie do komplikacji to nie pozwolę na tak drastyczne przeżycia porodowe tylko odrazu decyzją będzie CESARKA
Tetka oraz dzieciaczki czują się dobrze !
Zdjęcia wstawię wieczorem a najpuzniej jutro bo jeszcze nie doszedłem do siebie

a teraz trzeba przysadzać dzieciaczki w dzień i w nocy co dwie godziny
