Już trzy noce z rzędu Kessi sobie dyszała. Ale rodzić coś się jej nie chciało.
Za to my na zmianę przy niej czuwamy, bo a nóż jej się zachce
Jakąś godzinkę temu mierzyliśmy jej temperaturę i termometr pokazał 37°C a więc teraz prawdopodobnie kciuki przydadzą się bardziej