przez Ziuta » 2010-10-18, 20:03
łoł! dziękuję za powitanie! tak mi ciepło się na serduszku zrobiło. Roma taką mam nadzieję, że się odczuli. Jak mieszkałysmy na wsi i dziewczyny (sierściaste) jako dorosłe wyprowadziły się na dwór zdecydowanie mniej chorób oskrzelowych było. ale jedna z naszych doktorowych stwierdziła że Zocha też urosła i organizm się uodpornił na więcej zarazków. Zazdraszczam wszystkim dzieci - świnek morskich - berneńskich. Ciągle jeszcze pamiętam porody i wspólne oddychanie, wycieranie psiorów i oczywiście wspólne spanie! Wyczochrajcie od nas Wasze Pięknoty!