Śmieszne zachowania naszych psów...

[Agama]

Oplułam monitor -mam nowy dział na chandre

[meggy]

nie mogę

[dakota0508]

a tu filmik z tego jak mała Dakota zachowywała się po kąpieli...w nowym domu nie ma dywanów ani wykładzin...wyciera sie w kanapy
Czego pies nie zrobi...byle nie śmierdzieć nowością :) i czytsością

[dakota0508]

Powiedzcie że powaliło was "lustereczko" na tyłku mojego Pawełka :) jak sarenka...a raczej jak jelonek bambi

[nika]

Lustereczko prawie szwajcarskie

[Wydra]

Jak dla mnie to lustereczko bomba Na nudę to chyba narzekać nie możecie

[Barbapapa]

Rewelacja, zwłaszcza tylni wywietrznik

[HaniaHa]

Ale się uśmiałam! Aż mi łezki poleciały! Hihihihi

[starter1]

Oplułam monitor

[magat]

............. no nie, ta piżama mnie powaliła, a opowieści o jeżu to jak niezła nowela
nasz 5 moiesięczny" dzidziuś" jeśli z rana obudzi się przed nami wpada chociaż na 10 minut przez spacerem do naszego łóżka. Wieczorem padnięty grzecznie kładzie sie na swoje miejsce, usypia ze swoim pluszakiem i całe szczęście , bo w duuuuzym łóżku też mu już miejsca jak każdemu Dużemu miejsca brakuje
, żeby nie było w dzień kanapą też nie pogardzi

[HaniaHa]

Nasza Bestia lubi kraść... skarpetki. Wyczai je wszędzie!!! Gdy sobie np. naszykujemy do ubrania, gdy segreguje pranie i wszystko leży rozwalone w łazience i np. zadzwoni telefon i muszę wyjść to po mistrzowsku potrafi przemknąć do łazienki ukraść skarpetki, upchać je tak w pysku że nie widać ani odrobinki, i tylko zdradza go szybka ucieczka z miejsca zbrodni.... Czasem jestem w szoku gdy w mordzie ma upchnięte dwie grube skarpetki

[dakota0508]

Mordy to maja pojemne...zwłaszcza na jedzenie :) a ty sie dziwisz ze tam tylko! dwie skarpetki upchał.
Nasza próbowała dwie piłki upchac w jeden pysk...myśleliśmy że się nie da....dało się. Trochę to trwało ale przyszła się pochwalić ...Dakota ostatnio w pysku ptaka przytargala, połozyła przed panem, który jakoś nie przyjął tego z entuzjazmem i próbował odebrać zdobycz, która Dakota probowała ocalić do konsumpcji, ucieczką. Nie udało sie i się na nas pogniewała.
Co do nudy to bym nie narzekała ..gdybym miała to cerować hahahahahahah
MAGNAT ja widze że te psy są bardziej wypoczęte , czym głupszą pozycję przyjmą do snu..i jakoś nie kumaja że my mamy odwrotnie :)

[magat]

szczęśliwie ze mnie żaden MAGNAT, tylko mama Agaty więc Magat
ostatnio słyszałam jak 5 miesieczna szwajcarka najpierw bawiła się ze ze " swoim " dorosłym labradorem skradzioną dynią, po czym całą ją zjadła , - oczywiście zołądek tego nie wytrzymał i szybko sie dyni pozbył.

[kerovynn]

Kerovynn słusznie mnie objechała, że długo nic nie słychać było.

Jaaa
Ależ skąd? Ja tylko grzecznie przypomniałam
dzięki za wszystkie śmieszne opowieści, bardzo mi to dziś było potrzebne
Piżamka z klimatyzacją... bomba

[PaniBisiowa]

Nasza Bestia lubi kraść... skarpetki. Wyczai je wszędzie!!! Gdy sobie np. naszykujemy do ubrania, gdy segreguje pranie i wszystko leży rozwalone w łazience i np. zadzwoni telefon i muszę wyjść to po mistrzowsku potrafi przemknąć do łazienki ukraść skarpetki, upchać je tak w pysku że nie widać ani odrobinki, i tylko zdradza go szybka ucieczka z miejsca zbrodni.... Czasem jestem w szoku gdy w mordzie ma upchnięte dwie grube skarpetki

Zamykaj łazienkę, proszę Mam misję niesienia przestrogi...

[jbeata]

Super te zdarzenia,popłakałam się ze śmiechu.
Moja Polusia też jak widzi że mam smakołyk w ręku- wie jakie komendy wykonać żeby nie przedłużać
Kiedyś naszykowałam na stole miskę z serkiem i żółtkiem, ale nie dałam jej jeszcze bo było zimne z lodówki.
Była mała i wiedziałam że nie dosięgnie...tyłem do niej kroiłam warzywa, po chwili odwróciłam się a tu miska czysta,lśniąca...nie wiem jak to zrobiła

[annasm]

W temacie skarpetek.
Kiedyś Pan Pies podprowadził mojemu koledze z ręki grubą męską wełnianą skarpetkę (przechodził i tak niechcący mu się do pyska przykleiła).
Czekam jeden dzień, drugi, trzeci, po krzakach łażę, psie....oglądam. Nic. Pies radosny niczym skowronek. Po czterech dniach nie wytrzymałam kupiłam olej parafinowy. Wepchnęłam 3 łyżki. Efekt był oczywiście. Na kolejnym spacerku znalazłam męskie gacie. Tylko jakieś obce.
Żeby jeszcze przerabiał szmaty na markowe ciuchy....

[dakota0508]

hahahhahahahahah
To może podwiozę do was pół swoje szafy... a czy można zarządać sobie konkretnej marki :) hahahaha
Taaaa.ale to tylko potwierdza że psy są zadziwiające...i mówią że sa jak małe dzieci, tylko które małe dziecko przerobi skarpety na gatki ? hihiihih

[kerovynn]

to ja może podrzucę płaszcz do skrócenia....

[dakota0508]

w cięciu najlepsza jest Dakota i masz bliżej z Poznania :)