Hmmm, Zafira wysadza właśnie świeżo posadzony ogródek, Zulus rządzi wśród balkonowych roślinek, a Zeus kocha ścinać kwiatki dla pańci

Powinna się tutaj wypowiedzieć Ala Spartkowa, ale z tego co pamiętam właśnie Spartuś (Mars Gorzowska Panorama) czyli Sawci ojciec miał podobne preferencje

Kazik opowiadał jak posadził drzewka owocowe i poszedł po coś. Wraca patrzy osłupiały gdzie sadzonki

, a drzewka przycięte równiusieńko przy ziemi i opodal Spartuś merdający ogonkiem i pilnujący tego co pozostało.

Sawa jest całkiem grzeczna, ścięła nam tylko w ramach błędów młodości ogromną różę pnącą, wcale się przy tym nie kalecząc. Do dziś nie wiem jak to zrobiła. Róża odbiła i rośnie do dziś.

Może poczekajcie i za rok uzupełnijcie ogródek.
