Bardzo dziękujemy.

Mała Gori jednak Ozia pobiła w ilości piegów.
Teraz parę newsów.
Wczoraj stuknęło nam 5 miesięcy, ''w nagrodę'' poszliśmy do weterynarza (pies dostał też kość

).
Ozz już zaszczepiony na wściekliznę (dobrze, bo nie będziemy musieli wchodzić na wystawę podstępem

).
Umówiliśmy go na zabieg usuwania podwójnych kłów, bo już nowe ząbki widać i mogą urosnąć krzywo [

].
Ważyliśmy się i waga pokazała aż 26 kilo.
Weterynarz powiedział, że za dużo, będziemy chyba ograniczać mięsko.

Chociaż Ozz moim zdaniem wygląda zgrabnie (będzie widać na zdjęciach).
Wciągnął dziś SUCHE i odziwo nie kuło w ząbki.
O, zapomniałabym, nastąpił przełom, pies przekonał się do swojego legowiska.
Teraz foty.
Już pędzę !
[rimg]

[/rimg]
Chyba nie wyglądam aż tak grubo.
[rimg]

[/rimg]
Moja ukochana piłcia.
[rimg]

[/rimg]
Ach te oczy !
[rimg]

[/rimg]
Portertowo. Przystojniak
[rimg]

[/rimg]
[rimg]

[/rimg]
Tina i jej wzrok maniaka.
[rimg]

[/rimg]
I .... Figa w zabawie.
[rimg]

[/rimg]