przez kruszon » 2010-10-22, 11:45
Chyba dobrze poszło - Bisennik był bardzo zadowolony, usunął wszystko i sam zabieg trwał bardzo krótko.
Dla nas to były całe lata świetlne - od podania narkozy do odebrania Kruchego minęły 4 godz. ale info, że wszystko poszło ok mieliśmy w ciągu 1,5 godziny
Kruszon kuleje, ale chodzi o własnych siłach - nawet próbował ładować się na kanapę, ale mu nie pozwalamy.
Kontrola za 2 tyg. Przez 6 tyg zakaz skakania i wariowania.