Witajcie, odświeżam temat.
Kola (8 mc) regularnie ma biegunkę. Zazwyczaj dzieje się to w nocy (Niunia śpi w domu, w osobnym, chłodniejszym pomieszczeniu). Średnio akcja jest 2x w tyg, jednak to nie reguła. Ogólnie rzecz biorąc, to ma apetyt i bryka. Nie ma temperatury, dlatego nie leciałam do weta. Ładnie przybiera na wadze.
Próbowałam wszystkiego, głodówkę 24 h, gotowałam kleiki, osłony, węgiel itd... ale problem zawsze wraca. Kola regularnie chodzi do weta, jest szczepiona, odrobaczana i badana okiem weterynarza. Karmiłam ją Arionem dla szczeniąt ras dużych, jednak trenerka poleciła zmienić - opowiadała o przekrętach robionych przez Arion. Przy czym nigdy nie byłam zadowolona z konsystencji kupek przy Arionie. Jesteśmy na etapie zmiany karmy na Fitmina, którą hodowca mi polecał.
Kola (zamiennie przeze mnie Niunia

) jest chyba nad wyraz emocjonalna. Choć życie ma spokojne i beztroskie i cały czas jest ze mną ponieważ pracuję z domu. Jak tylko ruszę się z miejsca to człapie za mną, nawet te 2 kroki. Doszukuję się różnych przyczyn, ale ostatecznie wylądujemy pewnie na badaniach. Pytanie jest następujące - czy polecacie jakiegoś weta w okolicy Krosno-Rzeszów? Od jakich badań zacząć? Chyba, że najpierw zupełnie przejść na Fitmina i zobaczyć jak będzie?
