Dokładnie rok temu, 25 października, w moje imieniny, w cudownej hodowli,której tu reklamować nie muszę, bo każdy ją na pewno zna, na świat przyszła nasza kochana Feride Altinci Kangal D.K. Bubu.
jednak mój najwspanialszy dzień to był 26-10-09, 16:32h, przeddzień moich urodzin, a było to za sprawą pewnego listu, który czytając o mało nie spadłam z krzesła:cant-believe::hyper: ojjj nie da się tego opisać!
Nie będę zdradzać szczegółów, przejdźmy do królewny owego zamieszania..
Tak więc może parę fotek, jak to się nam dziewczynka zmieniała!
tu ma 2 tygodnie!
odkąd się urodziła to w oczach rosła...
i rosła.....
i...... wiadomo co.... rosła..... bardzo też się zmieniała, choć przyznam, że nie sprawiało mi trudu rozpoznać magiczną
7 na zdjęciach wstawianych przez pana Darka.
w międzyczasie 15 listopada była wizyta u Pana Darka i Pani Ewy, z długą rozmową, ale tak to już jest, jak ma się wspólny temat, pasje, to rozmawiać można bez końca!
Zresztą tak jest do dziś,w wypadku każdego telefonu, nie da się nie zamienić "kilku słów". a jak się rozmawia czas płynie nie wiadomo kiedy:)
aż w końcu nadszedł ten dzień! 14 grudnia pojechaliśmy, oczywiście nie było to tylko odebranie psa, była to okazja do kolejnych, długich rozmów... W międzyczasie cały czas odbieraliśmy sobie z rąk do rąk naszą szczęśliwą siódemeczkę. a potem była droga powrotna razem z Feride.
To jedne z pierwszych zdjęć w domu, zrobione na następny dzień.
już od początku miała łobuzerskie spojrzenie!
gdy spała najłatwiej było o zdjęcia:D
mała ferka morderca "bogusia"
i misia.....
w między czasie Feride poznawała ogródek
no i znów spała.......
Z bernolkami szybko się zapoznała, bo to kontaktowa dziewczynka:)
czas troszkę przyśpieszyć w tej rocznej relacji, co by mnie moderatorzy nie zbanowali:shhh:
Feride się cały czas zmieniała iiiii.......rosła........
i rosła.....
przyszła wiosna a ona dalej ciągle rosła......... :rotfl:
aż bernolki przerosła
i o dziwo dalej rosła, choć już na szczęście pomalutku:dizzy:
ale mnie też przerosła:hyper:
[SIZE="4"]Chcę jeszcze raz podziękować z całego serca:hug: Panu Darkowi i Pani Ewie za skarb, którym niewątpliwie jest Feride, już jej imie do tego ją zobowiązuje, bo FERDIE z Tureckiego oznacza WYJĄTKOWA, UNIKALNA, i z całą pewnością taka Feride jest. Jeszcze raz bardzo dziękuję![/SIZE]
przez Daria + Chila i Luna » 2010-10-21, 22:50 
już sił mi brak
śliczne zdjęcia 
zdecydowania nie jest to pies dla każdego, ale nie żałuję, myślę,że poradziliśmy sobie w tym wyzwaniem, jakim jest posiadanie kangala, i na 200% była to świetna decyzja!
