szczeniak Tores szukał domu i znalazł!

[Daria + Chila i Luna]

Czy do ogłoszeń mogę używać wszystkich zdjęć?

[AniaRe]

Nie dopełniono pewnych uzgodnień telefonicznych i Wy wiecie o czym piszę...
Dlatego Tores jest w zakładce "psy u naszych przyjaciół".
Nawiasem mówiąc mam duże wątpliwości co do tej przyjaźni...

Ja nie wiem, o czym piszesz. I przyznam, że chyba nie mam siły dociekać.

Trudno, szukamy domu dla Toresa. Zdjęcia w wątku są autorstwa Hani, można je wykorzystywać do ogłoszeń.
Daria, czy rozumiem, że porobisz ogłoszenia?

Proszę tylko o podawanie w ogłoszeniach (i zmianę w ogłoszeniu na stronie u Pasterzy) numerów telefonów do mnie i do Hani (604 14 90 21, 602 552 638) -my o nim w sumie wiemy najwięcej.

Pojawi się w tej sytuacji problem umowy adopcyjnej- na jaką ma zostać wyadoptowany. Czy jest forumowa jakas, czy mam"pożyczyć" od zaprzyjaźnionej fundacji?

[Daria + Chila i Luna]

czy pisać w ogłoszeniach że jest możliwość transportu?? bo nieraz ludzie nawet nie dzwonią jak daleko

[AniaRe]

Sądzę, że tak -jakoś się na pewno uda w razie potrzeby "podajpieskiem" wysłać malucha do domu.

[hania]

Nie dopełniono pewnych uzgodnień telefonicznych i Wy wiecie o czym piszę...

Ja np nie wiem...
Szkoda, że nie dałaś znać wczesniej, że wycofujesz się patronatu nad Toresem, tylko musiałyśmy zajrzeć na stronę, żeby sie o tym przekonać.

[Daria + Chila i Luna]

na niektórych portalach wymagają atywacji, mam to na swoj mail robić czy na wasz i aktywujecie ogloszenia?

[hania]

Na szerloku juz aktywowałam
Zrób jak Ci wygodniej.

[Tess]

Gdyby ktoś się zgłosił z mojej okolicy ( do 100 km od Elbląga ) to służymy wizytą przedaodopcyjną.

[hania]

Dzięki :)

[Wydra]

czy pisać w ogłoszeniach że jest możliwość transportu?? bo nieraz ludzie nawet nie dzwonią jak daleko

Tak możesz pisać,jakoś transport zorganizujemy

[allam]

Jak dostanę "instrukcję obsługi" to zachodniopomorskie mogę obskoczyć na przed i po adopcyjne.

[Daria + Chila i Luna]

ok arę ogloszen mu zrobiłam, wieczorem więcej zrobie:)

[AniaRe]

Wielkie, wielkie dzięki

W imieniu naszym i Torcika

[daria]

Zrobię mu ogłoszenia na trójmieście

[dorciaj]

Wrzuciłam malucha na gumtree
http://warszawa.gumtree.pl/c-Zwierzaki- ... Z240366358
i na OLX.pl
i na Dogomanię

[AniaRe]

Wieści z frontu:
Jest pani zainteresowana Toresem. Zgadza się na wizytę przed/poadopcyjną. Zobowiązuje się nie rozmnażać -jest przeciwna kastracji. Podpisze umowę adopcyjną.
Tores mieszkałby na dworzu, pani ma 2 budy jedna w kojcu druga poza kojcem. Pies biegałby luzem po posesji, pod pani nieobecność byłby zamykany w kojcu. Miałby wstęp do domu ale towarzysko. Z tym, ze trzebaby Torta zawieźc.
Pani robi dobre wrażenie. Jak dla mnie -warunki sa ok.
Co Wy na to?
Jeśli bedziecie za- potrzebna bedzie wizyta przedadopcyjna -okolice Milicza

[Tess]

A nie lepiej byłoby mu poszukać normalnego domu - nie z kojcem i budą, ale tak bardziej po ludzku? Dopiero zaczęły " chodzić" ogłoszenia. Na pewno będzie więcej zainteresowanych.

[allam]

Jeżeli mogę (kbicuję maluchowi, bo jak gdzieś napisałm, bardziej interesują mnie psy w typie, bo chyba - a po tym co zrobiła Elza - napewno - mają mniejsze szanse na zainteresowanie. Dla mnie buda jest OK. Moja Roma też ma swoje miejsce w budzie. W domu przebywa tylko z nami, a więc tylko część dnia. Śpi w budzie. Taki jest mój wybór. I nie uważam, żeby działa jej się krzywda. Co do rozmnażania - nie sądzę, żeby Tores był łakomym kąskiem do rozmnażania, więc chyba nie ma problemu. Mam 11 letniego sznaucera, który nie jest wykastrowany i nie był nigdy ojcem. Ktoś mądrze napisał, że ingerencja chirurgiczna to konieczność. Jeżeli kobieta się zobowiązuje, to sądzę, że wie co robi.
Jeżeli wizyta przedadopcyjna będzie OK, to ja jestem na tak. Pokryję koszty transportu.

Tess, zapewniam Cię, że mój dom jest zupełnie normalny . Poszanowanie, miłość i zrozumienie potrzeb wszystkich członków rodziny (łącznie z potrzebami psów, które chyba nie do końca są przekonane, że są tylko psami) to są zasady bezwzględnie obowiązujące. Moje psy są naprawdę kochne przez nas i szczęśliwe.

[dorciaj]

Uważam, że warto zrobić wizytę przedadopcyjną i na jej podstawie dopiero zdecydować

[ani@]

Ja nie wiem, o czym piszesz. I przyznam, że chyba nie mam siły dociekać.

Trudno, szukamy domu dla Toresa. Zdjęcia w wątku są autorstwa Hani, można je wykorzystywać do ogłoszeń.
Daria, czy rozumiem, że porobisz ogłoszenia?

Proszę tylko o podawanie w ogłoszeniach (i zmianę w ogłoszeniu na stronie u Pasterzy) numerów telefonów do mnie i do Hani (604 14 90 21, 602 552 638) -my o nim w sumie wiemy najwięcej.

Pojawi się w tej sytuacji problem umowy adopcyjnej- na jaką ma zostać wyadoptowany. Czy jest forumowa jakas, czy mam"pożyczyć" od zaprzyjaźnionej fundacji?

Fundacja Pasterze nie mogła przejąć opieki nad Toresikiem z powodu nieuregulowanej sytuacji własności psa.

Niemniej wspieraliśmy wysiłki w szukaniu mu domu. Zrobiliśmy akcje allegro wspólną z suczką Kenzi dla której Ania z Hanią szukają domu.
Znajduje się też na naszej stronie, na którą odsyłamy dzwoniące do nas osoby szukające psiego przyjaciela.

Dzisiaj do Elzy zgłosiła się pani, która chce adoptować Toresa. Po przeprowadzeniu rozmowy przekazaliśmy jej numer do Ani i Hani.

Jeśli potrzebujecie pomocy przy wizycie przedadopcyjnej służymy pomocą.

Edit: Aniu jeśli potrzebujesz wzór umowy adopcyjnej mogę Ci ją przesłać na maila.

Trzymam kciuki za malucha.