
Moderator: Anirysova
Halina napisał(a):Pewnie jest to specyfika każdrgo osobnika. U mnie tylko Bora miała kiedyś tą przypadłość. Wet oczyścił, Rysiek znaczy się mój małż się przyjrzał. Po kilku miesiącach się powtórzyło. Tym razem oczyszczenia dokonał Rysiek no i już jakieś 6 lat nie ma problemu.
Busola napisał(a):Halina napisał(a):Pewnie jest to specyfika każdrgo osobnika. U mnie tylko Bora miała kiedyś tą przypadłość. Wet oczyścił, Rysiek znaczy się mój małż się przyjrzał. Po kilku miesiącach się powtórzyło. Tym razem oczyszczenia dokonał Rysiek no i już jakieś 6 lat nie ma problemu.
znaczy Rysiek zrobił to lepiej od weta?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość