Bardzo dziękujemy. Nasza bajka nie jest taka piękna :( to kopalniany osadnik, muł węglowy jest budulcem. Od wielu lat porośnięty gęstą roślinnością i skarłowaconymi drzewkami, stanowi schronienie różnorodnego ptactwa i zwierzyny łownej. Lisy mają tam swoje norki, zające schronienie jak i sarny. Niedaleko, nad dzikim rozlewiskiem gniazdują błotniaki. Niestety, tereny po których spacerujemy znikną pod nawierzchnią jezdni, którą właśnie rozpoczęto budować :(
Dzisiaj przy pogodzie tak przepieknej śledziliśmy sarny skaczące beztrosko po terenach przyszłej obwodnicy. Pytałam pana inż. czy wzdłuż jezdni postawią siatki zabezpieczające? Popatrzył na mnie jak na dziwoląga
No i będzie problem... ciekawa jestem ile będzie wypadków z udziałem tych pięknych saren

Hector biegał jak szalony, szedł za śladem wspaniałej skaczącej czwórki, kładł się na ich śladach i tak sobie pomyślałam, że coś się mojemu pasterskiemu przestawiło w głowusi na mysliwski
Serdecznie pozdrawiamy z zaśniezonego Jastrzębia Zdroju :)
Qrcze, przymarzło do gałęzi i nie chce spaść :P

pod tym śniegiem jest wyłącznie muł węglowy

zazwyczaj łapy Hectora są czarne i zanim dojdziemy do domu szukamy po drodze kałuż

czasami przyjeżdżają w to miejsce ornitolodzy i nagrywają ptasie trele :)

no to łapka na pożegnanie :)
