W sobote miałam zaszczyt osobiście poznać naszą podopieczną pannę
Estę a przy okazji jej przesympatycznych opiekunów

Esta wygrała los na loterii.Widząc miłość w oczach psa i jego opiekunów, na bok odchodzą wszystkie inne problemy.Sunia jest dość zaborcza i Neska do stała szkołę pokory

ale już po godzinie cała czwórka spacerowała sobie jak całkiem dobrane towarzystwo.
Liczę, że jeszcze nie raz Esta zawita w nasze progi wraz ze swoimi opiekunami.
Lidko i Marku! możecie być dumni ze siebie, że po tylu przejściach Esta jest w tak dobrej kondycji psychicznej.