Potwory i spółka Pod Szmaragdową Leszczyną

przez **Alice** » 2011-01-03, 17:19

Gratulujemy :!:

Ale wielgaśne :-D

przez **Bernielovers** » 2011-01-03, 17:40

Matkoboska!!! nareszcie :) Kasiu odpoczywajcie, jak odpoczniecie to prosimy o jakies foto :) jestesmy w kontakcie! a ja "otwieram wino ze swoją Dziewczyną..." Pozdrawiam Paweł!

przez **Leszczyna** » 2011-01-03, 17:54

Ja już bez wina chodzę jak upita :lol:

Wieczorkiem założę wątek to wrzucę foty :-P

Słodziaki

Mama dochodzi do siebie, a maluchy mają się dobrze :-P

przez **kerovynn** » 2011-01-03, 17:56

Gratulacje :-D

i buziaczki dla maluszków i dzielnej mamy. A dla Babci uściski :-D

przez **Bernielovers** » 2011-01-03, 18:07

Biedna Ochanka jak ona będzie karmić te giganty z bolącym brzusiem? Zaraz muszę poczytać jak to u psów z cesarką wygląda bo nawet nie wiem;p

Lalalla z okazji narodzin naszej córusi otwieram otwierakiem wino z moim Chłopakiem :D

przez **jbeata** » 2011-01-03, 18:22

przez **martat** » 2011-01-03, 18:28

Gratulujemy i dużo zdrówka życzymy :-)

przez **annasm** » 2011-01-03, 19:19

Rzeki mleka!

przez **Kamil** » 2011-01-03, 19:38

Gratulki

przez **daria** » 2011-01-03, 20:05

Kasiu wielkie gratulacje :-D

Dla Ochanki i maluszków dużo zdrówka :-D

A dla tych co piją wino -cierpliwości bo to będzie najdłuższe 8 tygodni :mrgreen:

przez **Bernielovers** » 2011-01-03, 20:27

Jezu jakie 8 tygodni...my tu czekamy już dość długo ta ten kłębek :)

przez **Magda** » 2011-01-03, 20:54

Kasia, GRATULACJE!!! :-)

przez **Leszczyna** » 2011-01-03, 21:45

Bernielovers napisał(a):Jezu jakie 8 tygodni...my tu czekamy już dość długo ta ten kłębek :)

Teraz zapraszam do miotów aktualnych wątek Oseski Pod Szmaragdową Leszczyną miot ,,O,, :-P

przez **Czela** » 2011-01-04, 00:11

Dario i Pawle, dosc dlugo plus 8 tygodni. Kasia wczesniej malutkiej, mamusce nie odbierze.
Gdzie indziej czekali byscie dluzej, np w Szwajcarii po ukonczeniu przez maluchy 10 tygodni.
Kasiu gratulacje i glaskanka dla mamuski i maluszkow.

przez **kerovynn** » 2011-01-04, 10:43

Bernielovers napisał(a):Jezu jakie 8 tygodni...my tu czekamy już dość długo ta ten kłębek :)

No ja Was rozumiem :-D

- po śmierci Pirusa (dalmatyńczyka) prawie dwa lata czekałam na ponowny dwupak, a że ten rok finansowo nie był dla nas łaskawy to już całkiem straciłam nadzieję. Mąż na Nowy Rok mi zrobił niespodziankę .... i czekamy na psiaka. 2 mies. Ale dla mnie to naprawdę mało :-D

przez **Leszczyna** » 2011-01-04, 13:53

Czela napisał(a):
Kasia wczesniej malutkiej, mamusce nie odbierze.

Rzeczywiście 8 tyg to minimum gdzie indziej więcej ;-)

Ale dacie rade :-P

Macie blisko więc możecie wpadać często :-P

I pieścić tą Waszą Ozzy :-P

przez **Bernielovers** » 2011-01-04, 15:26

Kasiu czekamy na znak kiedy możemy pierwszy raz pomacać świnki morskie:) A wpadać będziemy tak często jak nas tylko zniesiecie heheheh :)

przez **Bernielovers** » 2011-01-04, 18:57

kerovynn napisał(a):
Bernielovers napisał(a):Jezu jakie 8 tygodni...my tu czekamy już dość długo ta ten kłębek :)

No ja Was rozumiem - po śmierci Pirusa (dalmatyńczyka) prawie dwa lata czekałam na ponowny dwupak, a że ten rok finansowo nie był dla nas łaskawy to już całkiem straciłam nadzieję. Mąż na Nowy Rok mi zrobił niespodziankę .... i czekamy na psiaka. 2 mies. Ale dla mnie to naprawdę mało

A dwupak będzie składał się z DPP Ester i jakiego? Berneńczyka, czy 2go DPP?

przez **Bernielovers** » 2011-01-04, 19:01

Czela napisał(a):Dario i Pawle, dosc dlugo plus 8 tygodni. Kasia wczesniej malutkiej, mamusce nie odbierze.
Gdzie indziej czekali byscie dluzej, np w Szwajcarii po ukonczeniu przez maluchy 10 tygodni.
Kasiu gratulacje i glaskanka dla mamuski i maluszkow.

No to wiemy wiemy.. Na Yazira trzeba było czekać 3 miesiące od urodzenia, bo koty przetrzymuje się zgodnie z regulaminem związkowym min. 3 miesiące.

A nigdy w życiu nie chcielibyśmy odebrać mamusi córeczki bo to okropne jest i wielki wstrząs dla szczonka. Ja wierzę w dobrą i odpowiedzialną hodowlaną socjalizację i wiem, że warto czekać:->

przez **Leszczyna** » 2011-01-04, 20:06

Wy sobie tutaj gadu gadu a ja wstawiam fotki jednej z moich wnuś. Bona... bo tak ją wołają w domku, mieszka w Cieszynie i jest ulubienicą całej rodzinki :-D