Altus w biegu z rozwianym futerkiem i usmiechem na pycholku, bardzo mi sie podoba. Pod choineczka, tez ekstra wyglada. Bernusie uchwycone w pelnym ruchu, sa cudne.
To i ja się melduję w Nowym Roku w galerii pięknego Pędziwiatra Wszystkiego dobrego dla Ani i Alta Samych wspaniałych spacerków - i żebym mogła co jakiś czas pooglądać rozwianą grzywę i ubłocone podwozie Altusia
Majszczur napisał(a):Alto na fotach zawsze wychodzi jakby szedł krokiem defiladowym... czy on tak rzeczywiście dystyngowanie stąpa
hmm, trudno mi to powiedzieć, może też sama jakoś tak wybieram foty że z krokiem takim wybieram muszę teraz zacząć zwracać na to uwagę przy przesiewaniu fot.
wiesz nieraz widziałam jak na zakręcie nie wyrabiał i tył mu się ślizgał na oblodzonej nawierzchni w końcu gdzie sie walnął, w piątek kontrola, mam nadzieje że się poprawi i oznaczać to będzie tło wyłącznie urazowe
Zdjecia w terenie super, ale biedny Alto na poduszkach to jest to co bernenczyki lubia najbardziej Duzo zdrowka i dlugich spacerow w Nowym Roku zyczy Sabcia Rasa aussie znam bardzo slabo, tez myslalam ze to collie, moze oszroniony troche
byliśmy dziś na kontroli, wszystko ok, co juz po jego zachowaniu wcześniej w domu wiedziałam , ale ma nie wariować tia, jakby to było takie proste nawet zalecenia weta musimy stosować na opak, lepiej by Alto wychodził na podwórko pod moją kontrolą bez smyczy i troche pobiegał kłusem niż wariacje i podskoki jakie odstawia na widok branej smyczy do ręki, które przyprawiają o zawrót głowy