przez Czela » 2011-01-05, 20:53
Santa, z moich doswiadczen.
Pies z wiekiem staje sie bardziej pewny siebie i mniej zywiolowy. Natomiast strach moze byc
spowodowany przykrym przezyciem. Moj Irko nie reagowal na strzaly i burze. Trzy lata temu,
podczas burzy, piorun uderzyl w drzewo, w ogrodzie sasiadow. Blysk i huk byly potezne, szkody
rowniez. We wszystkich przyleglych posesjach, powyrywalo nam gniazdka, popalilo urzadzenia,
telefony, zegarki elektroniczne, telewizory itd.
Ten wypadek spowodowal jakis rodzaj strachu nabytego. Sylwestrowe kanonady i burze z piorunami
moj pies przezywa nerwowo. Nie jest to telepawka, ale niepokoj i tak mu juz chyba pozostanie.
Niestety pies moich sasiadow dostal zawalu i nie udalo sie go uratowac. Dlatego staram sie byc
z moimi pupilami. W gromadzie razniej.
Labradorka mojej znajomej przestraszyla sie strzalu z rury wydechowej i przestala lubiec jazde
samochodem. Bala sie do niego wsiasc.
Dlatego uwazam, ze jezeli pies z wiekiem zaczyna sie bac, to nalezy zastanowic sie nad przyczyna.