agares22 napisał(a):A siusiania, obgryzania i ogólnie demolki ktoś mi zazdrości?
No coś Ty , przecież od razu widać , że to mała dama jest i o żadnym siusianiu, obgryzaniu itd nie może być mowy

I ja Ci troszeńkę zazdroszczę , bo kiedy kończy się ten właśnie etap , to i klusia już nie jest taką klusią malutką

z biolożki od kwiatków zrobi się poważny architekt ogrodów i budowniczy - przesadzone
krzaki i wykopane doły
