Hebanek dziękuję

Tak sobie myślę że ten Głogów to taki szczęśliwy dla nas...ale z przygodami

Dwa lata temu debiutowała tam Rasti w młodzieży i miała fochy - nie chciało jej się biegać, wywaliła się do góry kołami i ani rusz

No to pomyślałam sobie że już po wszystkim i zaraz wylecimy z ringu...a tu złotko
Heban...biegał ładnie - pod koniec to jak zawodowiec

dał się obmacać, nawet sędzia sama mu zajrzała w zęby - tu sukces, ale za to zmajstrował na środku ringu
kupę

Dobrze że Adam był w pogotowiu z woreczkiem to szybko posprzątał

I też już myślałam że mamy pozamiatane i zaraz wylecimy z papierami

A tu takie szczęście

Historia lubi się powtarzać
