DAFO- 2,5 letni bernuś, ma już swój dom!

przez **Barbara_Bi** » 2011-02-09, 21:36

Asiu KL dzięki za fajne informacje i zdjęcie rodzinki w komplecie. I generalnie za wszytko. :-P

(Usunęłam co mogłam, ale nie zapomnę)

przez **allam** » 2011-02-09, 22:51

Asia K.L. napisał(a):1/ Moi drodzy, niektórzy pracują i to dość sporo,
2/ Mam jeszcze prośbę abyście zaprzestali tych durnych insynuacji, dali ludziom spokojnie robić swoje,
3/ Jeśli sami nie potraficie, poproszę moderatora o usunięcie niepotrzebnych postów, bo nie są one na temat Dafo, o którym jest w tytule wątku, a jedynie jakieś osobiste wycieczki.

ad1/ Zgadza się niektórzy pracuję, żeby mieli się czym dzielić z potrzebującymi (psami)
ad2/ pytanie o to, gdzie "wylądował" pies nie jest insynuacją i z pewnością nie durną,
ad3/ jest mi to obojętne, jest to ostatni mój post na tym forum.
I pobyt też. Wasze psy, wasza sprawa.

przez **dorciaj** » 2011-02-10, 00:04

allam napisał(a):Już mnie tu nie ma.

allam napisał(a):jest to ostatni mój post na tym forum. I pobyt też.

Alla - nie przyjmuję tego do wiadomości! Nie zgadzam się! Nie ma takiej opcji!

Przepraszam bardzo za off - ale odejść chcesz z powodu wypowiedzi Ani i Asi - a czy nie mogłabyś pomyśleć, że zostawiasz np. mnie :roll:

przez **umala** » 2011-02-10, 11:37

Witam! To ja byłam z wizytą przed adopcyjną w okolicach Suwałk dla Dafo. Nikogo z uczestniczących w dyskusji nie znam osobiście i nie chcę nikogo urazić ale zdałam telefoniczną relację z wizyty " Kresce" i jestem pewna że domek do którego trafił Dafo jest dla niego odpowiedniejszy. Mam nadzieję że niesnaski które powstały przez brak informacji zostaną zażegnane i nikt już nie będzie się unosić. Była to moja pierwsza wizyta przed adopcyjna i myślę że wykonałam ją rzetelnie i w zgodzie z własnym sumieniem. Przykro teraz czytać ten wątek :cry:

przez **kreska** » 2011-02-10, 15:04

umala napisał(a):Witam! To ja byłam z wizytą przed adopcyjną w okolicach Suwałk dla Dafo. Nikogo z uczestniczących w dyskusji nie znam osobiście i nie chcę nikogo urazić ale zdałam telefoniczną relację z wizyty " Kresce" i jestem pewna że domek do którego trafił Dafo jest dla niego odpowiedniejszy. Mam nadzieję że niesnaski które powstały przez brak informacji zostaną zażegnane i nikt już nie będzie się unosić. Była to moja pierwsza wizyta przed adopcyjna i myślę że wykonałam ją rzetelnie i w zgodzie z własnym sumieniem. Przykro teraz czytać ten wątek

Ula, bardzo rzetelnie wykonalas wizyte i m.inn. dzieki Twojej pracy decyzja o wyborze padla wlasnie na ta rodzine :-D

baaaardzo dziekuje :!:

Informacje byly przekazane i to nawet obszerniej niz w nie ktorych przypadkach, chocby Fanta ;-)

viewtopic.php?f=153&t=7212 jeden post :roll:

a w przypadku Dafo w niecale 48h pojawily sie ...

Dafo w dniu dzisiejszym trafił do swojej nowej rodziny gdzie bedzie sie pilnie szkolil i pracowal jako psiterapeuta po przeanalizowaniu wszystkich "za" i "przeciw" wybor padl wlasnie na ta rodzine bo nie ma nic piekniejszego niz pracujacy bernenczyk szczegolnie jak ma do tego predyspozycje, ktore nie powinny sie marnowac:!:
Nie moge wkleic zdjecia szczesliwej rodzinki ale moze Asi KL sie uda jak wroci i wtedy cos wiecej napisze
Bardzo dziekuje wszystkim zaangazowanym a w szczegolnosci Uli "Umali" i jej rodzinie , ktora zrobila wizyte przed adopcyjna tak nieszczesliwie zakonczona dla samochodu:-( pamietaj ze mozesz na nas liczyc .
Wszystkiego najlepszego Dafo i mam nadzieje ze nowa rodzinka sie w krotce zrejestruje na forum i bedzie nam na biezaco zdawc relacje z osiagniec Dafo

Ja dopiero wróciłam,
nowa rodzinka Dafa, dziękuje bardzo wszystkim, ja również wszystkim dziękuję
Dafo w domu już się zaaklimatyzował, już w drodze do domu dostałam pierwsze wieści.
Przepraszam, ale dziś już padam na twarz, a jutro mam również straszny dzień w pracy.
Jutro postaram sie napisać coś więcej i może uda mi się wrzucić zdjęcie rodzinki
poprostu trzeba bylo sie doszukiwac

Dostałam maila od nowych właścicieli, jest tu tez część do wszystkich:

"Drodzy Forumowicze:
Pierwszy CAŁY nowy dzień Dafo u nas dobiega końca.
Psisko wygląda na całkowicie zadowolone i zupełnie spokojne. Noc spędził cichutko, dwa albo trzy razy zwiedził sobie mieszkanie po czym zalegał na swoim błyskawicznie zaakceptowanym posłaniu i kimał słodko do rana. Kiedy wstaliśmy, w ramach porannego spaceru uroczyście odprowadziliśmy moją córkę do szkoły. Co za przeżycie! Misiek okazuje się dość wybrednym niejadkiem. Wkręcony odrobiną pasztetówki, którą wysmarowałem dno michy wreszcie zjadł swoją porcję karmy. Myślę, że to tylko kwestia czasu i będzie jadł bez żadnego oszukaństwa. Byliśmy na długim popołudniowym spacerze, później czesanko, druga micha i teraz kiedy to piszę Dafo wyciągnięty na boku, zupełnie zrelaksowany, drzemie przy nas. Niedługo rozpoczynamy szkolenie. W pierwszym rzędzie szkolony będę ja bo ten pies poradzi sobie na pewno, gorzej jest zawsze z ludźmi ;).
Słodki bernul, siła spokoju i łagodności (choć jest facetem po przejściach) - jest dla nas podarunkiem z Nieba, niezwykłą niespodzianką. Trudno ubrać w słowa to co czujemy, bardzo trudno.
Wam wszystkim, którzy byliście i jesteście zaangażowani w życie Dafo z całego serca DZIĘKUJEMY!
Dafo i Paweł z rodziną."

jaki cel mialy przyniesc zamieszczone komentarze pozostawie dla siebie :roll:

Jeszcze raz bardzo dziekuje wszystkim zaangazowanym w szczesliwa adopcje :-D

pozdr

przez **umala** » 2011-02-10, 16:52

"Kreska" dziękuje :-)

cieszę się ze mogłam się do czegoś przydać :-)

Pies trafił do dobrego domu. Proponuję cieszyć się z tego i wspierać nowych właścicieli.
Przesyłam pozytywne wibracje :-)

dla wszystkich "zwaśnionych"

przez **dorciaj** » 2011-02-10, 17:39

Aniu - przykro mi - ale nadal nie rozumiesz o co dziewczyny Cię pytały - a szkoda :-(

Przykro mi również, że muszę w tym wątku uprawiać off :-(

- ale mam nadzieję, że czemuś się przysłuży.

Aniu - źle i opacznie zrozumiałaś posty Alli. Doszukujesz się w nich drugiego albo trzeciego dna - przykre to ale prawdziwe. Szanuję Cię - znam i bardzo lubię, i tym bardziej mnie to boli :-(

.

Pytanie brzmiało - jak to się stało, że Dafo nie trafił do Suwałk? :!:

Nikt nie pisał, że brakuje mu informacji z nowego domu.
Cała ta wymiana zdań była nie potrzebna - ale zawdzięczamy ją niestety Tobie.
Wystarczyło wyjaśnić na przykład tak:
...jak pisałam wcześniej na dom dla Dafo robiłyśmy casting - wśród sprawdzanych domów był również dom w Suwałkach - ale okazało się, że najlepszą opcją będzie dom w .... bo psiak ma predyspozycje do dogoterapii a Państwo świetnie to będą umieli z tego psiaka wydobyć... "

Po takiej odpowiedzi zabrzmiały by fanfary i gromkie brawa - a mamy co?
NIC!

Na takie załatwianie spraw ja nie wyrażam zgody - bo w wyniku takich właśnie sytuacji rodzą się konflikty i niedomówienia.

Całość - nie bez powodu - jest na czerwono - pisze to jako administrator - a nie skarpetowa koleżanka.

A na koniec - przepraszam Wszystkich, a Niektórych szczególnie, że moja reakcja pojawia się w takiej formie dopiero teraz - uczę się nadal - może nieudolnie - ale się uczę :roll:

przez **Barbel** » 2011-02-10, 17:41

Czy ktoś i może powiedzieć w jakich rejonach Polski można sie z Dafo umówic na spacerek???
:->

przez **dorciaj** » 2011-02-10, 17:45

Barbel napisał(a):Czy ktoś i może powiedzieć w jakich rejonach Polski można sie z Dafo umówic na spacerek???

I mi - bo nadal niestety nie wiem :-(

przez **Asia K.L.** » 2011-02-10, 17:56

kreska napisał(a):
saba&mlis napisał(a):W Rzeszowie??

tak pokrecilam Rzeszow z Wroclawiem

pozdr

Dla zainteresowanych Wrocław, Aniu Barbelowa masz całkiem blisko ;-)

przez **Barbel** » 2011-02-10, 18:00

Ha, no to super, Berenowa juz za pewne przeciera łapki!
a teraz prywata - fajne memory wstawiłam na bazarek heheh

przez **kreska** » 2011-02-10, 20:24

Ale tak w kwestii formalnej - chętnie przeczytałabym słów kilka o nowej rodzinie Dafo (bo informacja, że ją ma i wszystko w temacie "zalatuje" mi mocno Fundacją i jest to główny powód mojego negatywnego stosunku do Fundacji).

Jezeli tak wyglada pytanie to ja przepraszam ale nie doszukuje sie drugiego dna :!:

nie prowadze dyskucji na PW i poza forum pytajac sie co poeta mial na mysli tylko czytam a tu pytania NIE MA. A przeczytac bylo co tylko trzeba bylo chciec :roll:

Szkoda ze czesc osob czyta to co chce , kolejnym przykladem jest miejsce pobytu Dafo nikt nie wie bo nie czyta tylko drazy...
Ja dziekuje Panstwu za wspolprace i zycze owocnej pracy i wypisywania kolejnych elaboratow :-D

pozdr

przez **Barbel** » 2011-02-10, 22:45

qrde Anula - o Wrocku wspomniałaś raz bodajże, jak pisałaś , ze cos sie z Rzeszowem pomydlało. Ja po prostu zgłupałam z tej kołomyji.. :roll:

przez **Asia K.L.** » 2011-02-10, 22:58

A teraz na zmianę nastrojów kolejna garstka informacji od nowych właścicieli Dafo

Państwo wyrabiają sobie kondycję na mega długich spacerach z Dafciem, podczas których szaleją odkrywając coraz bardziej możliwości wariactw Dafa.
Dafo uczy się chodzić na smyczy, zatrzymywać się na komendę przed przejściem dla pieszych i ruszać również na komendę, poznaje komendę puść - zarówno w zabawie jak i przy znalezieniu czegoś do jedzenia. Niestety tu jeszcze komenda zawodzi, bo o ile patyczek do zabawy oddał, o tyle gdy znalazł na dworze kość, trzeba było ją mu wydzierać z pyska, co nie okazało się takim dużym problemem.

Najbardziej cieszy się na widok swojego nowego Pana, choć i Pańcia wzbudza niemałe emocje. Najbardziej zazdrosna o uczucia Dafcia jest córka Karolina, a on jakby wiedząc o co chodzi podchodzi czasem i sprzedaje Karolince soczyste buziaki i w tym momencie rekompensuje jej wszystko :-D

Teraz zimą Dafo ma po kochania jeszcze babcię. Babcia się nieco obawiała nowego lokatora, gdyż generalnie duże psy obchodzi jeszcze większym łukiem. Obecnie jest absolutną fanką Dafa.

Po niedzieli zaczynają się we Wrocławiu ferie, więc Dafo wraz z rodziną wyjeżdża w góry powypoczywać . Będą rozkoszować się sobą nawzajem calutki tydzień natomiast po powrocie biorą się ostro do roboty. Już są umówieni ze szkoleniowcem, więc od 22.02 Dafo idzie do szkoły :-D

przez **Vitka** » 2011-02-10, 23:05

Cudnie!
Dafo jest taki wspaniały! :-)

przez **dorciaj** » 2011-02-11, 08:54

No z tego co piszesz Asiu - lepszy domek dla Dafo nie mógł się trafić - super :-D

Ps. Aniu - doczytałam Twoją odpowiedź i przyjmuję do wiadomości Twoje stanowisko. - to tak w kwestii formalnej, żeby nie było, że Cię unikam czy ignoruje ;-)

przez **Vitka** » 2011-02-11, 14:47

dorciaj napisał(a):No z tego co piszesz Asiu - lepszy domek dla Dafo nie mógł się trafić - super

Ja uważam, że to najlepszy dom dla Dafo - idealny!
Ten pies ma taki charakter, chęci i predyspozycje do pracy, że zmarnowanie jego talentu byłoby porażką. :-)

Znam Dafo osobiście i wiem co mówię. To super pies. :-D

Mój tata nawet go polubił, jak Asia nas dowiedziała, co jest ogromnym wyróżnieniem. :mrgreen:

(chyba nigdy wcześniej nie widziałam, żeby mój tata przytulał psa! - serio.. nawet Maxia tak nie tuli. :->

)

przez **saba&mlis** » 2011-03-10, 12:24

Co slychac u Dafiego, czy moze sa jakies zdjecia z nowego domku? :-D

przez **Asia K.L.** » 2011-03-11, 21:35

Dafuś ma się bardzo dobrze, już dawno zdjęcia dostałam tylko brak czasu oraz wcześniejsze problemy z internetem spowodowały, że ich nie wrzuciłam.
Chłopak się uczy i z każdym dniem bardziej rozkochuje w sobie swoją nową rodzinkę.

A teraz czas na zdjęcia, oto Dafo jeszcze na feriach:
Obrazek