Dysplazja u szczeniaczka

[Anirysova]

Nasz Orsonek też ma HD-C, nie miał żadnych zabiegów i nigdy nie kulał, a za dwa miesiące skończy 7 lat

[Szilkowa]

Przepraszam że się wtrącę ale może mi ktoś powiedzieć coś na temat kulawizny szczenięcej/ przejściowej? Czy może u kogoś z Was wystąpiła?
Dzisiaj byłyśmy u weta i okazało się ze Tia ma ją teraz niestety Dostaje Josere, od początku była dobrze żywiona, staram się ją upilnować jak mogę ale wiadomo szczenię w dodatku borderek , nie zawsze da radę.
Wet kazał podawać witaminy C ( bo też pęcherzyk nam się znowu upomina , wcześniej miała zapalenie pęcherza ). Jutro jeszcze podejdę się zapytać czy jednak nie powinna jeszcze czegoś ekstra dostawać, na punkcie stawów jestem przewrażliwiona...

[Wydra]

w wieku 5 miesięcy Dino bardzo mocno kulał na prawą przednią łapkę lekarz stwierdził młodzieńcze zapalenie kości,bez RTG i leków jednak się nie obeszło.

[Natalia i Galwin]

Przekonaliście mnie a najbardziej Ben z sankami. Nie robimy zabiegu i uważamy

Galwin 3x w tygodni biega na dość długie dystanse. Dziennie na spacerach spędzamy ok 3h, a latem staramy się jeździć z nim w góry (całodzienne spacery nie są w stanie go zmordować ).
A zapomniałam, on ma HD-E .
Na prawy staw miał robioną pectinoctomię. Nic więcej

[bezludna]

A czy ktoś z forumowiczów miał do czynienia z tym zabiegiem (JPS)

[Natalia i Galwin]

Raczej śledzę wszystkie wątki na temat dysplazji i nie przypominam sobie. Z tego co ja wiem, nie jest to mocno inwazyjny zabieg (operacja to chyba nie jest). Aczkolwiek jest to ingerencja w organizm. Po za tym podczas zabiegu ZAWSZE coś może pójść nie tak.
Ten zabieg nie jest często proponowany, ponieważ doświadczeni ortopedzi wiedzą, że staw u takiego malucha jeszcze się nie ukształtował do końca.

[bezludna]

Obrazek został zmniejszony.

[bezludna]

To m€j malutki psiul...nie wygląda na chorego (zakładając, że jest chory)

[dosjaa]

Jest śliczny...

[Grażyna1]

Pisałam już o tym w innym wątku. Napiszę tutaj w telegraficznym skrócie jeszcze raz to samo. U naszego pieska - leonbergera też rozpoznano po prześwietleniu rtg - postępującą dysplazję. Jeden staw B/C a drugi C. Taka była diagnoza poznańskich lekarzy wet. i zalecenie operacji. Ktoś podpowiedział,żeby skonsultować tą diagnozę w klinice we Wrocławiu. No i nasz Leo jest już zoperowany. Oprócz dwóch nacięć w pachwinach jest też nacięcie na dole- w okolicy spojenia łonowego. Są założone zgrabne szwy. Piesek ma na sobie hiszpański kołnierz,żeby nie uszkodzić tych szwów, które będą zdjęte w sobotę. Całą sytuację znosi z wielką godnością i spokojem , który nam się udziela.
Jesteśmy zadowoleni,że podjęliśmy tą decyzję o operacji.
( aha- Leo jest urodzony 8 października 2010 a operację miał w tamtym tygodniu- i była to , w ocenie lekarzy niemalże ostatnia chwila,kiedy można jeszcze operować- z uwagi na wiek szczeniaka, bo potem jest już za późno.
Cena operacji 600 złotych ( w tym prześwietlenie).

[jz]

Jaki zabieg był zrobiony Leosiowi?

[Barbel]

Pierwsze słyszę, zeby B lub C operować....
Dużo zdrówka życzymy!

[Grażyna1]

Pierwsze słyszę, zeby B lub C operować....
Dużo zdrówka życzymy!

Barbel ja nie jestem lekarzem i nie potrafię ustosunkować się do Twoich wątpliwości.Nie chcę również z Tobą polemizować, bo nie w tym celu przyszłam na to forum. Mam sto tysięcy innych problemów z którymi się muszę zmierzyć, tak ,że kłótnia na forum jest mi niepotrzebna.
Piesek miał wykonane zdjęcie Rtg i stan jego stawów był oceniony przez lekarzy w dwóch niezależnych ośrodkach.Zaufałam lekarzom którzy widzieli pieska i zdjęcie.
Za życzenia zdrowia dziękujemy.

[Barbel]

Ależ ja sie nie zamierzam kłócić! bron panie B.!
Zwyczajnie - nauczona doświadczeniem kompletnie nie ufam wetom..
brykania życzę

[Aga-2]

Grażyna, czy wiesz jaki zabieg miał robiony Leo?

[Agama]

Grażynka nikt tu nie chce wywoływać wojny tylko nauczyliśmy się ,że już niejeden pies został zoperowany niepotrzebnie tylko po to żeby wyłudzić pieniądze od wrażliwych właścicieli, którzy dla swojego milusińskiego zrobią wszystko Zdróweczka dla maluszka

[Busola]

Grażynka nikt tu nie chce wywoływać wojny tylko nauczyliśmy się ,że już niejeden pies został zoperowany niepotrzebnie tylko po to żeby wyłudzić pieniądze od wrażliwych właścicieli, którzy dla swojego milusińskiego zrobią wszystko Zdróweczka dla maluszka

baa, jeden to nawet uśpiony został

[Grażyna1]

Została wykonana pektinektomia oraz JPS.
Są trzy szwy. Dwa w pachwinach, jeden na dole na wysokości spojenia łonowego.Wszystko się pięknie goi i piesek jest w znakomitej formie. (Powtarzam się , bo pisałam już o tym w innym miejscu - )

[Aga-2]

I poprawę w poruszaniu się widać po tych zabiegach tak od razu?
(ja pytam z "zawodowego" punktu widzenia - nie mam nikogo zamiaru krytykować )
Jeśli już gdzieś o tym pisałaś, to proszę wstaw linka

[Grażyna1]

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

To są fotki z grudnia 2010.Teraz "mały" jest trzy razy większy.

Aga-2 ,wydaje mi się ,że tak.chociaż przed zabiegiem też się nic szczególnego nie działo, poza tym ,że zdarzało się,że rano nie był w stanie wstać o własnych siłach i trzeba mu było pomóc. Ponadto , gdy stał - najlepiej to było widać gdy był przy swojej misce- tylne nogi na wysokości pośladków były mocno dociągnięte natomiast od kolan w dół lekko rozstawione i przypominały literę Y.
Od czasu operacji ani razu nie trzeba mu było pomagać przy wstawaniu. Również szerzej trzyma tylne łapy.


Aga, tutaj jest ten link