Ojoj,a już było zawieszenie broni,

nie lubie tego znaczka z diabełkiem,hmmmmmm......a tu jeszcze diabełek pisze...tak....myślę,ze Halinka nie traci -miała szczęscie ,ze mogła pobyć z małą dłuzej i patrzec jak dorasta,Wy- nie traciliscie ,bo wasza miłość do psiaka przez tęsknote mogła wzrastać.Na wszystko można spojrzeć z róznych stron.Gdyby można przepuszczać ludzi przez maszynę, która dawałaby certyfikat jakości,świat może byłby prostszy>Certyfikat na polityka,certyfikat na dobrego męża lub żonę,certyfikat na dobrego właściciela psa.Takie słowa jak dobra wola, zaufanie, czy odpowiedzialność można by wyrzucic do śmietnika,.... na wszystko byłaby gwarancja.Gwarancja na szczęśliwe życie.Świat byłby prostszy,ale czy lepszy,gdzie znalazoby się miejsce dla Wolnosci,w tym dla Wolności Wyboru.Asiu gwarancji na SZCZĘŚCIE -nie ma i nie bedzie i to nie tylko dla Luny,nie ma jej dla nikogo z nas.Ryzyko zawsze będzie istnieć, bo każdy wybór to ryzyko,ale zawsze trzeba mieć nadzieję,ze bedzie dobrze.,bo bez tego nic nie ma sensu. I naprawde ,miec nadzieje nie równa sie być naiwnym....Bardzo was wszystkich proszę dajmy sobie czas na refleksję,dajmy ten czas takze Joasi,jeżeli potrzebuje go ,by zbudowac,czy odbudować w sobie zaufanie do ludzi -dlaczego ma go nie otrzymać.Pażdziernik nie tak daleko.Rozmawiajmy,przekonujmy sie i szanujmy sie wzajemnie.Dobranoc.
