Mała Opium'ka krótką 45km podróż praktycznie całą przespała puszczając co jakis czas bąki



W lekkim zaspaniu dane jej było witać się z naszymi dwoma kotkami, ale nie przejęła się nimi w ogóle, za to oni maja klina co to za tricolor z niezatrzymującym się ogonkiem się pojawił!

Tak, na szybko: JEST PRZEKOCHANA! Żadnego piszczenia, skamlenia tesknienia (miałaś racje Kasia! odwiedziny to podstawa) tylko zabawa






Poniżej troszke zdjęć:
już w aucie:

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
i w domku:

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
wszędzie dobzie ale na babcinym kocyku najlepiej

