Zapalenie kaletki ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia

Moderator: Anirysova

Zapalenie kaletki ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia

Postprzez Cefreud » 2011-02-10, 20:19

Czy ktoś się z tym zetknął? Freud 1 lutego zaczął w nocy wyc z bólu.Wizyta weterynaryjna z rtg wszystkiego co się tylko da, wykazała naderwanie wiązadeł barkowych.Freud jest na lekach przeciwbólowych i ma pozostać na nich pełne dwa tygodnie.Czy coś wiecej należy zrobić? Jakieś suplementy? Czy moze to się operuje?
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez MB » 2011-02-10, 21:51

Przede wszystkim dobrze zdiagnozować, a więc wizyta u ortopedy.
Na temat więzadeł barkowych nic nie wiem, ale wydaje mi się, że jakąś analogię do w.krzyżowego w kolanie można zastosować.
Nie wiem czy aby na pewno zerwanie więzadeł można rozpoznać na zdjęciu rtg.
Więzadła jako tkanki miękkie widać na USG, tomografii i rezonansie - za ich pomocą rozpoznaje się zerwnie u ludzi (+ oczywiście artroskopia).
Zerwane więzadła w kolanie można rozpoznać wykonując bad. ortopedyczne, tzw. test szufladowy (w sedacji).
Co do postępowania to moim zdaniem na pewno ograniczenie ruchu, niesterydowe leki p/zapalne, kwas hialuronowy dostawowo (lub dożylnie- np.Bonharen, na molosach jest dużo na ten temat).
Dodatkowo fizjoterapia, może w Krakowie mają gdzieś laser - pomaga w gojeniu takich ran.
I raczej nie czekać zbyt długo, bo każdy taki uraz powoduje zmiany osteoartryczne- a te są nieodwracalne i postępują ( niestety przerabiamy to "na własnej skórze", a raczej Paikowej)
Avatar użytkownika
MB
 
Posty: 1690
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 23:15
Lokalizacja: Mazańcowice k.B-B
psy: Wania,Konrad,Fia, Solo['] Paiko['] Sasza[']

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez Cefreud » 2011-02-11, 10:06

ja wogóle nie wiem jak moglo do tego dojść.Pies nagle około 3 nad ranem zaczął piszczeć.Naderwanie wiązadeł ponoć było widoczne na rtg cyfrowym-wetki coś mi pokazywały ale średnio wiem o co chodziło-takie jakby szczerby.Na lekach Freud minimalnie znaczy ale bez łapa zwisa jakby na samej skórze.
W ciągu 2 tygodni od ostatniej wizyty Freudowi spadły mięśnie na przednich łapach,klatce i minimalnie na głowie.
Wyniki krwi oczywiście idealne.Luminal utrzymany w dawce 2 mg dziennie.
Wetki mają zebrać historię badań Freuda i powysyłac na konsultację do Lenarcika i do Wrocka.
Tak jak już pisałam wcześniej-żadnych guzów na rtg widać nie było , ale jego dziwne zachowanie,pojawiajace sie cyklicznie problemy z biegunką,potem kulawizną a na koniec z powiekszonymi węzłami wskazuja na nieszczęsny zespól para nowotworowy.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez MB » 2011-02-11, 11:59

Zanik mięśni jest "normalny" przy takich urazach.
U Paiko obejmował nie tylko chorą kończynę, ale cały zad - biodro, mięśnie kręgosłupa.
Martwi mnie, że Freud dostaje na to tylko leki p/bólowe, bo to przecież żadne leczenie.
Powinni mu dodać coś p/zapalnego - może zapytaj o Trocoxil ?
Jeśli tam są już zmiany zwyrodnieniowe, to bardziej ulżył by mu w bólu kwas hialuronowy.
U dr Bisennika na stronie drobne informacje o problemach ze ścięgnami stawów ramiennych
http://www.artroskopia-wet.com/staw.php?id=1
Może warto do niego podesłać zdjęcia do skonsultowania.
Nie bardzo wiem co Ci doradzić, ale po moich doświdczeniach uważam, że czekanie aż pomogą środki p/bólowe jest błędem.
Avatar użytkownika
MB
 
Posty: 1690
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 23:15
Lokalizacja: Mazańcowice k.B-B
psy: Wania,Konrad,Fia, Solo['] Paiko['] Sasza[']

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez Aga-2 » 2011-02-11, 13:35

Hmm, zawsze myślałam, że na RTG to tylko kości widać... :-? Tkanki miękkie, jak więzadła, czy guzy nowotworowe, to wychodzą na USG. Chyba że się mylę... :?:
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez MB » 2011-02-11, 14:15

Aga-2 napisał(a):Hmm, zawsze myślałam, że na RTG to tylko kości widać... :-? Tkanki miękkie, jak więzadła, czy guzy nowotworowe, to wychodzą na USG. Chyba że się mylę... :?:

Niby tak, ale wprawny lekarz ze zdjęcia RTG może odczytać charakterystyczne zmiany, które występują przy danym schorzeniu, np.widać niestabilność kości względem siebie.
Dr Novak ;-) po sposobie w jaki pies siada, czy chodzi widzi , że pies ma np.problem z więzadłem krzyżowym.
Co nie zmienia faktu, że diagnozę stawia dopiero po wykonaniu badania ortopedycznego i zdjęcia RTG.
Avatar użytkownika
MB
 
Posty: 1690
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 23:15
Lokalizacja: Mazańcowice k.B-B
psy: Wania,Konrad,Fia, Solo['] Paiko['] Sasza[']

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez Cefreud » 2011-02-11, 17:13

Aga zmiany na płucach widoczne sa na RTG-tak było w wypadku Cortezia chociażby.

Freud dostaje scanodyl-ponoć działa to przeciwbólowo i przeciwzapalnie.Zapytam bo zaraz jadę do weta.Na przyszły tydzień jestem umówiona z dr Orłem
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez Aga-2 » 2011-02-11, 17:25

Tak, widać doskonale zwapnienia. Tak samo przy gruźlicy.
Nie upieram się, bo się nie znam, ale akurat do tych wetek to mam wątpliwości, bo one się chyba jeszcze uczą ;-)
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez Cefreud » 2011-02-11, 21:05

na Freudzie do wielu powinno doktorat już zrobić ;-)
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez Cefreud » 2011-02-23, 09:42

poniewaz kontuzja wiecznie się odnawia-snieg, kafle na korytarzu-dzis jedziemy zrobić opatrunek odciążający.
Marzenka nie ma analogii do wiążadła krzyżowego-przepytałam kilku wetów.W tym miejscu dochodzi do naderwania mięśnia-nie ma tam możliwości wstawienia implantu .To jest jakby "pod pachą".Łapą można wymachiwać we wszystkie strony-nie ma tam bolesności.leki przeciwzapalne i przeciwbólowe oraz chondroityki oraz zakaz ruchu jest jedyną forma leczenia.Uziemimy chłopaka i zobaczymy co dalej.
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez Aga-2 » 2011-02-23, 17:18

Powodzenia :!: Niech Was odbarczą i niech go przestanie boleć. Biedak jeden. Freudek, weź się w garść, chłopie.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez MB » 2011-02-24, 11:47

Karolinko, w leczeniu operacyjnym to wiadomo, że nie będzie analogii, bo to jest zupełnie inna "mechanika" stawu - wczoraj na temat działania stawu kolanowego miałam długi wykład ;-)
Natomiast, w leczeniu zachowawczym , to jak widzę postępowanie jest takie samo.
Jednak mój niepokój (a ostatnio z ortopedią jestem na bieżąco) budzi sposób zdiagnozowania tej przypadłości u Freuda.

Wkleję jeszcze raz artykulik dr Bisennika
http://www.psy24.pl/1979-ARTROSKOPIA-St ... nnego.html
W jego opinii leczenie zachowawcze takich niestabilności w stawie barkowym nie przynosi efektów.
Spróbuj to jeszcze gdzieś skonsultować (mail do dr Novaka? ).
Tak naciskam, ale wiem, że można naprawdę pogorszyć stan w stawie przez taką przedłużającą się niestabilność - a zmiany są już nieodwracalne.
Avatar użytkownika
MB
 
Posty: 1690
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-27, 23:15
Lokalizacja: Mazańcowice k.B-B
psy: Wania,Konrad,Fia, Solo['] Paiko['] Sasza[']

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez Cefreud » 2011-02-24, 15:59

czekam na płytkę i wysyłam do Novaka
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Re: naderwanie wiązadeł barkowych

Postprzez Aga-2 » 2011-03-04, 17:35

Tak więc wszystkich informuję, że w trakcie wczorajszej telekonferencji z Karoliną została zmieniona diagnoza schorzenia u Freuda ;-) .
Najprawdopodobniej cierpi on na zapalenie kaletki ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia. Na szczęście na to się nie umiera ;-) , ale przypadłość bolesna i dość długotrwała.
Zostałam poproszona o zmianę tematu tego wątku, ale niestety nie umiem tego zrobić :-> . Może jakiś mod lub admin pomoże :-P
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Zapalenie kaletki ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia

Postprzez Busola » 2011-03-04, 17:57

maaaatko jedyna, Karola ty się przeprowadź gdzieś gdzie normalnych wetów mają - toż to sie mozna rozchorowac od ilości diagnoz :roll:

Freud zdrwiej szybko chłopie bo jeszcze się pańcia rozchoruje
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Zapalenie kaletki ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia

Postprzez Aga-2 » 2011-03-04, 18:03

Dzięki, Ala :mrgreen: Ta ostatnia diagnoza, to nie przez weta wydana, tylko przez z bożej łaski zoofizjoterapeutę :lol: i to przez telefon :lol:
Ale z tego, co Karolina mówiła o "lokalizacji bólu" to powinno być to.
Aga-2
Moderator
 
Posty: 6352
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-26, 10:37
Lokalizacja: Kraków/okolica

Re: Zapalenie kaletki ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia

Postprzez Busola » 2011-03-04, 18:19

Aga-2 napisał(a):Dzięki, Ala :mrgreen: Ta ostatnia diagnoza, to nie przez weta wydana, tylko przez z bożej łaski zoofizjoterapeutę :lol: i to przez telefon :lol:
Ale z tego, co Karolina mówiła o "lokalizacji bólu" to powinno być to.

:oops: :mrgreen: no właśnie podejrzane dla mnie było określenie ..."najprawdopodobniej" ;-)

cokolwiek Freudowi dolega niech już chłopina do zdrówka dojdzie :roll:
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Zapalenie kaletki ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia

Postprzez PaniBisiowa » 2011-03-04, 21:44

Och, Freudzie :-? Chłopie trzymaj się i zdrowiej.
Avatar użytkownika
PaniBisiowa
 
Posty: 2547
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2008-12-13, 13:48
psy: Biszkopt (ORLANDO Stoplandia)

Re: Zapalenie kaletki ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia

Postprzez daria » 2011-03-04, 21:55

O kurcze,Freud trzymaj się
Avatar użytkownika
daria
 
Posty: 5439
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-02-16, 10:54
Lokalizacja: Gdańsk
psy: Cometa Balticanis (Birma)

Re: Zapalenie kaletki ścięgna mięśnia dwugłowego ramienia

Postprzez Cefreud » 2011-03-06, 00:43

dobra,chyba musze usprawiedliwić wetki.One mi usiłowały wytłumaczyć,ale ja mało pojętna jestem ;-)
Mowiły mięsień,ścięgno i naderwanie więc tak mi jakoś wyszło,ze to wiązadło
W każdym razie sposób leczenia jest dobry-bez względu na nazewnictwo (Aga skąd Ty tam jakąś kaletkę wziełaś? )
Chondroityki,leki przeciwzapalne i ograniczenie ruchu-teraz to mało prawdopodobne bo święta trójca zapierdzieliła mrożonego kurczaka (Freud zdjął go z blatu) i wszyscy mają sraczkę
Tak wyglądał Freudzik z łapą na temblaku-podwójnym :-)

http://zapodaj.net/8f01ef30ef86.jpg.html
Avatar użytkownika
Cefreud
 
Posty: 10797
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 21:36
psy: CeFreud (*),Wall-e i Kubuś-sz koty,Pimki(*)

Następna strona

Powrót do - Choroby układu kostnego i aparatu ruchowego (stawy)

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość