Witam Wszystkich po dłuższej przerwie...na wstępie powiem że zmieniliśmy weta bo u poprzedniego było wiele niewiadomych odnośnie stanu Luksia...był moment, że przestał chodzić ,miał dreszcze ....myślałam że nadszedł już czas na rozstanie z Luksiem...i zmiana veta zaowocowała, seria RTG kl. piersiowej, kręgosłupa, stawów, pełne badanie krwi , trzustka , wątroba ok, RTG-wykazało zmiany zwyrodnieniowe ,zwapnienia, kręgosłupa, cienie w śródpiersiu - powiększone węzły, wysokie APT, anemia , podwyższone krwinki białe.....w rtg łapy na która kulał, widoczne rozrzedzenie kości

bolesność kości przy dotyku, silny ból -częściowo powód że Lukas stracił na wadze.
Jak pisałam trafiliśmy do drugiego weta w momencie kiedy Lukas nie chodził, juz po pierwszym zastrzyku wieczorem wstał a rano biegał obszczekując posesje, swobodnie biega ,jeszcze widać że oszczędza łapę, dziś znów wizyta u weta ,zastrzyk Pani doktor mimo tych złych badań krwi zachwycona poprawą, mamy jeszcze trzy zastrzyki potem podam nazwę leku ,nie pamiętam ,silna bestia p/zapalna,(nie steryd) plus antybiotyk kontrola za trzy tygodnie ponownie RTG tej kości -zmienionej, oraz ponownie krew do badania i jeśli coś się poprawi to stawiamy na silny stan zapalny, jeśli będzie bez zmian lub gorzej to wiadomo że to....to najgorsze paskudztwo
Nie wiem czy moje pisanie jest w miare jasne,ale tyle wrażeń,smutku i nadzieji przewija sie w myślach ....