Madox... w końcu z nami

Jeżeli dopiero dołączyliście do grona Użytkowników naszego Forum zapraszamy do krótkiej autoprezentacji.

Moderatorzy: saganka2, Barbel

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-03-04, 16:07

Cefreud napisał(a):Skontaktuj się z eks zięciem Pani Mrzewińskiej 502 641 556.
Lekcje prowadzi indywidualnie


ten pan sie juz od roku nie zajmuje szkoleniami psów
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez allam » 2011-03-04, 16:10

Super, że sprawdzasz, to znaczy, że sprawa jeszcze nie przesądzona i musztra wcale jeszcze nie taka pewna ;-)
allam
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-03-04, 16:36

caly czas szukam i sprawdzam... a co do musztry - 15 lat temu jak dostalem swojego pierwszego psiaka - boxera, mielismy wlasnie taka musztra... i szczerze - nie narzekalem, zwlaszcza ze Tytan naprawde po niej zachowywal sie swietnie
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez allam » 2011-03-04, 16:54

Ok, ale ze względu na rasę (nie jestem zbytnio przewrażliwiona ;-) ) wydaje mi się, że w tym przypadku może to nie być najlepsze rozwiązanie. No ale oczywiście mogę się mylić, nie jestem znawcą. A próbowałeś rozmawiać z hodowcą. A może podpytaj innych, którzy znają się na tej rasie.
allam
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Barbel » 2011-03-04, 18:48

Tu masz na temat szkolenia takiego brykacza viewtopic.php?f=18&t=1250
Avatar użytkownika
Barbel
Moderator
 
Posty: 5195
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 17:31
Lokalizacja: Śląsk
psy: Barnaba (*),

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez allam » 2011-03-08, 16:51

Jak tam, znaleźliście szkołę :?:
allam
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez dosjaa » 2011-03-08, 17:30

allam napisał(a):Jak tam, znaleźliście szkołę :?:

Piesek dalej widnieje na allegro , więc chyba raczej szkoły nie szukaja...
Avatar użytkownika
dosjaa
 
Posty: 498
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-07-23, 19:09
Lokalizacja: Warszawa
psy: TABS - entlebucher

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Przemo » 2011-03-10, 17:19

a ma ktoś z nimi kontakt?

Czyzby zostalismy nabici w butelke?
ludzie to sa naprawde dziwni. Byle kogos oszukać
....
a pies...jak byl jest i bedzie dalej smieciem jesli my jakos spoleczestwo tego nie zmienimy
ale poco ja to pisze i tak wiekszosc wie swoje.
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez agnees » 2011-03-10, 17:54

Przemo nie pisz takich rzeczy bo Vilio znowu się obrazi i postraszy, że to jego ostatni post na forum...
Avatar użytkownika
agnees
 
Posty: 142
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:04
psy: Kejsi-entlebucher

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Przemo » 2011-03-10, 19:15

sadzac potym

dosjaa napisał(a):
allam napisał(a):Jak tam, znaleźliście szkołę :?:

Piesek dalej widnieje na allegro , więc chyba raczej szkoły nie szukaja...


i sprawdzajac na allegro

http://allegro.pl/entlebucher-sennenhun ... 99465.html


nie sadze by sie przestraszył.
Jak by chcial nie wystawial by psiaka.
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Olcia » 2011-03-10, 19:18

Fajnie tak sobie pokpić, prawda? Dobrze, że przed Wami ukochana osoba nie stawiała warunków "ja albo pies". Ciekawe, że wybór byłby prosty?
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez agnees » 2011-03-10, 19:21

Podziwiam Twoja wiarę w jego dobre intencje... ja jej niestety nie mam
Avatar użytkownika
agnees
 
Posty: 142
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:04
psy: Kejsi-entlebucher

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Przemo » 2011-03-10, 19:22

olcia mogl oddac nam psa?

Nikt z nikogo nie kpi. Tylko uwazam ze zostalkismy oszukani.

a pytanie ja albo ktos jest glupie. Bo nalezalo sie zastanowic wczesniej czy brac czy nie.
Co dopiero teraz sie obudzila ta jego zona?
Tu nie ona postawila warunki tylko z tego co widze nie umieja zapanowac nad psem.
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Busola » 2011-03-10, 20:48

Przemo, mógł, ale nie musiał, to jego pies :!:
jakiekolwiek ma z nim problemy to jego sprawa. forum poprosił o pomoc, ale nie można pomagać na siłę.
Nikt nikogo nie oszukał, Vilio mógł skorzystać z naszych rad i pomcy ale NIE MIAŁ TAKIEGO OBOWIĄZKU.

Może nie ma do nas zaufania, pomyślałeś o tym?

Leży mi na sercu los Madoxa, śledziłam je od początku, ale dajcie człowiekowi podjąc decyzję, nawet złą ale jego decyzję.
Busola
 
Ostrzeżeń: 0

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Przemo » 2011-03-10, 21:03

ok niech podejmie ta decyzje.

Fakt szkoda psiaka.
Avatar użytkownika
Przemo
 
Posty: 2830
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2006-09-24, 16:58
psy: Bera(*)

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-03-22, 23:19

Madox został z nami. Ma klatke do której sie przyzwyczaja, a na allegro aukcja została, bo zapomniałem jej zakończyć, więc bez sensu jest przypinać do tego faktu historyjki...

Przemo - szkoda mi CIebie... może to forum działa na ciebie zbyt emocjonalnie?
Ostatnio edytowano 2011-03-22, 23:33 przez Vilio, łącznie edytowano 1 raz
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Olcia » 2011-03-22, 23:32

Vilio, super! :-D :-D :-D Jak Wam idzie "klatkowanie"? Mam nadzieję, że żona docenia starania? ;-)
Avatar użytkownika
Olcia
 
Posty: 1670
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2009-05-27, 01:16
Lokalizacja: Warszawa
psy: entlebucherka Negra

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez Vilio » 2011-03-22, 23:34

Młody walczy z klatka jak się mu ją zamyka, bo tak to traktuję ją jak własny kąt...
a żona... ehh... wciąz nie jest przekonana
Avatar użytkownika
Vilio
 
Posty: 43
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2010-08-08, 16:02
Lokalizacja: Kraków
psy: entlik - Madox

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez KasiaT » 2011-03-22, 23:36

Moje gratulacje ;-) Mam nadzieję,że teraz będzie już wszystko dobrze,a psiak przyzwyczai się do klatki,a później być może obędzie się bez niej ;-) Popisz trochę jak sobie radzicie ;-)
Avatar użytkownika
KasiaT
 
Posty: 2484
Ostrzeżeń: 0
Dołączył(a): 2011-02-03, 15:40
Lokalizacja: Dobrzyniewo Duże
psy: Nefra-Kropelka i Obelix-Leszczyna

Re: Madox... w końcu z nami

Postprzez allam » 2011-03-22, 23:41

Vilio napisał(a):Młody walczy z klatka jak się mu ją zamyka, bo tak to traktuję ją jak własny kąt...
a żona... ehh... wciąz nie jest przekonana

:-D Jakoś nie straciłam wiary w Ciebie i Twoje chęci ;-)
A co ze szkoleniem, były jakieś próby :?:
allam
 
Ostrzeżeń: 0

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do Przedstawiamy się!

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości