
pozdr
Moderator: Halina
iwona_k1 napisał(a):napisze jeszcze raz to co napisałam wczoraj w innym wątku![]()
![]()
![]()
Dziękujemy za informacje.Niestety berneńczyki w większości przypadków umierają na nowotwory i niestety w większości przypadków są one genetycznie uwarunkowane.Może inaczej.Ich układ immunologiczny jest na tyle zaburzony,że wystarczy niewielkie tylko jego osłabienie i rak atakuje.I nie ważne czy jest to genetycznie uwarunkowana histiocytoza złośliwa-która może dawać takie właśnie objawy jak opisałaś,czy hemangiosarcoma czy chłoniak czy szpiczak.To da się stwierdzić tylko i wyłącznie badaniem histopatologicznym materiału pobranego podczas biopsji lub w badaniu pośmiertnym,które kilku oszołomów(w sensie pozytywnym) na tym forum propaguje i usiłuje rozpowszechnić taką ideę.To nie jest ważne jaki rak.Przerażające jest to,że odchodzą w tak młodym wieku i w taki właśnie sposób,nie dając nam żadnych szans żeby o nie walczyć,żeby wydrzeć je z objęć tych podstępnych,okropnych chorób które powodują,że odchodzą w cierpieniach...![]()
![]()
Sunia nie miała biopsji?Nie wiecie co to za cholerstwo?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości