Trochę nas nie było
Luna za 2 dni ma już roczek, a teraz stała się takim pieszczoszkiem, że nic tylko kizianie, mizianie

, nie można się odpędzić, a jak ktoś nie zwraca na nią uwagi to szczeka na nas i się domaga pieszczoch.
Teraz jestem w domu cały dzień, bo chwilowo jestem na zwolnieniu lekarskim, więc widzę, że do południa cały czas śpi, jak ją wołam do przyjdzie na chwile pieszczoch i idzie pod łóżko spać (śpi z nami w sypialni pod łóżkiem) do swojej "budy"

.
Jak już wstanie to tylko

.
Jest taka kochana

, że jak już ją mam pod ręką do kiziania, to nie mogę przestać.