
Moderator: annasm
justyna79 napisał(a):mam duży problem z diorka .Myslałam że z tego wyrośnie .Znacie historie Diorki to już o tym pisała nie będę.Problem jaki mamy jest związany z tym ,że Diorka panicznie sie boi facetów.Mysleliśmy z mężem że to jej przejdzie .że ktoś ja skrzywdził i tak reaguje ,ale z nami jest pół roku i nic w tej kwestii sie nie zmienia.No może tak nie całkiem nic zmienia sie waga diory teraz za nią latam jak TAK DALEJ pójdzie to za kilka miesiecy już sobie wogóle nie dam rady.JUŻ TYLE RAZY NAM TO FORUM POMOGŁO MAM NADZIEJĘ ŻE TYM RAZEM TEŻ SIE UDA JUŻ NIE WIEM CO MAM ROBIĆ
![]()
![]()
![]()
kerovynn napisał(a):Po sterylce jak na razie (tfu, tfu , odpukać w niemalowane) świetnie. Wesolutka jak szczygiełek, apetyt ma dobry, nie wybrzydza na jedzenie. Nie tyje - ale dostaje chrupek nieco mniej niz dawka podana na worku, no ale za to jeszcze a to serek a to mięsko... Codziennie godzina z "hakiem" spaceru, po południu zabawy, mizianie..
Cały przebieg rekonwalescencji masz opisany w osobnym wątku. Nie było tak strasznie jak myślałam. Wiadomo, że zawsze jest jakiś lęk - ale mój wet nie spaprał jeszcze żadnego zabiegu, wszyscy go chwalą więc miałam zaufanie i się odważyłam. Sama Esia chyba też to nieźle przeszła, raczej nie ma żadnej traumy ani stresu - do weta leci z podniesioną kitką, od progu szczerzy się w uśmiechu i natychmiast pcha się pod ręce domagając się głaskania.
Dla mnie decyzja o sterylce była baaaardzo trudna, ale przy następnej suni (za jakieś mam nadzieję dopiero 10 lat) zrobię dokładnie to samo, bez żadnych wahań. Chyba, ze będą przeciwwskazania.
jaga napisał(a):Czy jest taka szansa, żeby DSPP dobrze czuł się w takiej sytuacji? Myślę raczej o szczeniaku. Choć nie mam nic przeciwko "psu z życiorysem", to nie wiem, czy to by się dało wszystko pogodzić.
Ufff... tyle. Będziemy wdzięczni za Wasze uwagi i spostrzeżenia.
Powrót do Duży Szwajcarski Pies Pasterski
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości