Aria, Blania i reszta paczki :-)

przez **Zuzanda** » 2007-07-23, 08:24

Gratulacje . Witam Panią inżynier :-D

serdecznie pozdrawiam
Zuza

przez **Wanda** » 2007-07-23, 10:44

Pani Inżynier kłaniamy się nisko z gratulacjami :mrgreen:

przez **Agata** » 2007-07-23, 18:56

Dzięki za gratulacje :-D

przez **Ania od Corteza** » 2007-07-23, 23:13

Agatka! My tez mocno i serdeczne gratulujemy!!!!! :->

No to teraz forum zarzadzane jest przez ELITE intelektualna! ;-)

A jakie dalsze plany?

przez **Agata** » 2007-07-24, 00:47

Ania dzięki :)
Narazie dalej studia, jeszcze rok. To po prostu był pierwszy rocznik, który miał studia w pełni dwustopniowe...nie mogłam na mgr od razu przeskoczyć więc obowiązkowe są dwie obrony, rok po roku ;-)

No i powrót do Olsztyna w planach...już bym najchętniej uciekła z W-wy :lol:

przez **Cefreud** » 2007-07-24, 06:29

Witam w gronie inżynierów i gratuluję!!!!

P.S. Zrób sobie ładne zdjęcie do dyplomu,bo ja przezywam koszmar,jak komuś muszę dyplom pokazac :mrgreen:

przez **Agata** » 2007-08-14, 15:06

Karola mam doświaczenie w fatalnym wychodzeniu na zdjęciach więc postaram się zrobić co się da :lol:

Postanowiłam zaktualizowac galerię...ale tym razem całkowity off ;-)

Jestem tak dumna z moich pierwszych, własnoręcznie wykonanych futomaków, że aż musiałam je wstawić na Forum o bernach :lol:

Były Cavaliery...teraz czas na sushi ;-)

przez **Tess** » 2007-08-14, 17:24

Gratulacje. Sushi super fachowe!

przez **Bernerin** » 2007-08-14, 17:35

Agata, wyglada cudnie, ale prosze nie kaz mi tego jesc :->

przez **Kasia** » 2007-08-14, 17:41

Łaaaaa a ja chętnie bym spróbowała .... Agata podeślij jakimś expresem! :mrgreen:

przez **Cefreud** » 2007-08-14, 18:14

no super profesjonalne.Moje pierwsze sushi pi pierwsze się rozpadało a po drugie przesadziłam z wasabi-zgodnie z instrukcją posmarowałam ogórka tylko,ze zamiast rozprowadzi nożem wyciskałam prosto z tubki. :-)

Nigdy moj tatuś i moj mąż nie spojrzeli sobie tak głeboko w oczy...Potrafił to sprawic malutki kęs mojego sushi :evil:

przez **Agata** » 2007-08-14, 18:37

Dzięki

Sushi pyszne, Asia no co Ty ;-)

Ja długo omijałam łukiem ale jak już spróbowałam to mogłabym tylko to jeść (na zmianę z jakimś ciastem) ;-)

Kasia nie ma co wysyłac, wszystkie pochłonęłam ;-)

Karola ja w ogóle nie używam wasabi. Nawet jak zamawiam w restauracji to wasabi nie tykam. W Polsce nie ma oryginalnego wasabi i wszystkie restauracje korzystają z proszku, a najczęściej z tubki. Wasabi z tubki to po prostu taka chemiczna bomba, że włosy na głowie stają (nie tylko z powodu smaku), raz, że zawiera sorbitol, dwa jest barwiony na zielony kolor barwnikiem w wykazie E...uznanym za niebezpieczny (już przy małych dawkach może wywoływac zmiany w kodzie gen). Ja tam maki wsuwam nawet bez sosu sojowego ;-)

Ale pare razy zdarzyło mi się spróbowac odrobiny wasabi i wyobrażam sobie miny Twojego taty i męża przy takiej ilości :lol:

przez **Szam** » 2007-08-14, 20:33

Ja chce przepis !!

przez **Agata** » 2007-08-15, 01:09

Kasia prosze Cię bardzo :->

Do sushi stosuje się japoński ryż (europejski jest mniej kleisty, zupełnie inaczej smakuje i ma wielkie ziarna, w porównaniu z tym japońskim).

Ryż przygotowuje się tak (to proporcje na 500 gr):
-dokładnie myjesz
-zalewasz zimną wodą i zostawiasz na 30 min
-odsączasz ryż, zalewasz 2.5 szklankami wody i gotujesz pod przykryciem.
Od momentu zagotowania gotujesz 3 min na dużym ogniu, a następnie 10 min na minimalnym ogniu
- wyłączasz ogień i zostawiasz na 15 minut pod przykryciem

W tym czasie przygotowujesz zaprawę: 5 łyżek octu ryżowego, 3 łyżki cukru, 2 łyżeczki soli
(tylko tutaj nie jestem pewna, czy zaprawe stosuje się do każdego rodzaju ryżu-one mają różne stopnie słodkości). W każdym razie chyba na każdym opakowaniu będzie dokładnie napisane jak przyrządzić i o zaprawie też powinni wspomnieć.

Wkładasz ryż do miski, skraplasz zaprawa i delikatnie mieszasz a później przykrywasz wilgotną scierką

Po kilku minutach ryż gotowy. Na specjalną bambusową matkę do zwijania maków ( FOTO ) kładziesz glona ( :lol:

) na to kładziesz ryż (zostawiasz sobie tylko margines po przeciwległej stronie), na to ja kładłam surowego paluszka krabowego, kawałek łososia, trochę sałaty i powinno być awokado (które jednak nabyłam skapcaniałe). Później zawijasz w taką podłużnią rolkę przy pomocy matki (tylko na początku trzymaj glona z matką, żeby Ci się od razu nie zwijał do środka). Na koniec mocno ściśnij te rolkę matką (tylko bez przesady, żeby bokami nie wyleciało) przez kilka-kilkanaście sekund i gotowe. Później bierzesz tę rolkę i bardzo ostrym nozem kroisz co ok 2.5 cm :->

Tutaj jest sklep internetowy, w którym można sobie zamówić wszystko do sushi: http://www.masala.com.pl/

Ja akurat najbardziej lubię te futomaki z krabem, łososiem, awokado i sałatą ale są przeróżne kombinacje, np z tuńczykiem i rybą maślaną w środku, krewetka, majonez i awokado, węgorz, łosoć, majonez i mango, rzepa, mango, awokado i sałata. W sumie można tam do środka wsadzić wszystko co się lubi ;-)

przez **Agata** » 2007-08-15, 11:06

Teraz deser ;-)

Mój pierwszy "3bit" :->

przez **Halina** » 2007-08-15, 11:11

Jeny Agata splułam się już z łakomstwa!!!! To jak już wstawiasz zdjęcia tych pyszności to proponuję żebyś odrazu przepis wstawiała :-D

. I to mówię poważnie. Wygląda pysznie!!!!

przez **Agata** » 2007-08-15, 11:35

Halinka to jest pyszne ale zdradliwe ciasto ;-)

Na początku jak jesz wydaje Ci się takie leciutkie, mało słodkie, a pod koniec kawałka mdli już z przesłodzenia :lol:

Może to i dobrze, bo pół blachy bym zjadła ;-)

Przepis jest bardzo prosty:

Składniki

• MASA I:

• 2 budynie śmietankowe, 2 szkl. mleka, 1 łyżka cukru, 3/4 margaryny

• MASA II:

• 1 mleko skondensowane słodzone w puszce

• MASA III:

• 1 duża śmietanka 30%, 2 śnieżki

• + 8 paczek herbatników zwykłych

• troszkę gorzkiego kakao

Przygotowanie:

1. Puszke mleka skondensowane gotwać w wodzie 3 godziny, aż zrobi sie karmel [puszki nie otwierac podczas gotowania, dopiero po tych 3 godzinach].

2. Budynie ugotować w 2 szklankach mleka z dodatkiem łyżki cukru; wystudzić; utrzeć z margaryną.

3. Składniki na masę III ubić razem na sztywno

4. W naczyniu [np. blasze] układać kolejno: herbatniki-masaII-herbatniki-masaI-herbatniki-masaIII

5. Posypać gorzkim kakao

Później trzeba ciasto zostawić na kilka godzin w lodówce (najlepiej na całą noc, żeby herbatniki zmiękły) :->

PS. Blachę warto wyłożyć papierem, bo jeśli mleko przeleje się przez herbatniki przy pierwszej warstwie to strasznie ciężko będzie ją później doczyścić.

Obrazek