AniaRe napisał(a):czy możemy kilka fotek na ogarkowo ukraść?
a częstujcie się do woli - Robinem naprawdę można się pochwalić na ogarkowie. Fajnego psiaka nam wybrałyście

. W skali "fajności" jest równy Esi tylko kryteria są inne
HaniaHa napisał(a):Mmmmmm aż się rozmarzyłam oglądając te fotki...
To pakujcie się i jedźcie na Karsibór póki jeszcze ludzi za dużo nie ma
KasiaT napisał(a):A Robin co ,chciał zdobyć szczyt w postaci kamienia,czy sprawdzał czy jest na nim wyryte jego imię
Robin dokonał odsłonięcia tablicy - przed Panem swym
kreska napisał(a):Swietne fotki i fajna wyprawa mimo wietrzyska

dzieki temu Esia mogla sobie wybierac i przebierac w muszelkach

a jakies fajne ptasiory udalo wam sie uwiecznic?
pozdr
bardziej przebierała w patykach i drewienkach do gryzienia, których na plaży było mnóstwo. A ptasiory...?
Kapturka, Krwawodziób, Kulik mniejszy, Białorzytka, Cyraneczka, Pokląskwa, Ohar, Gęgawa, Wodniczka, Jastrząb - to były gatunki których Grzesiek jeszcze nie miał. Poza tym mnóstwo mew, kormoranów, łabędzi czapli, wron, pliszek itd... Grzesiek chce dołączyć do "Klubu 300" czyli sfotografować 300 gatunków ptaków, co łatwe nie jest zważywszy na płochliwość i szybkość niektórych. Na razie ma chyba 113 - z czego na obecej wyprawie zdobył 11 a reszta to Poznań i okolice
