Kulawizna (przednia łapa)+ pytanie o "ziołolecznictwo"

[Arden]

No i cóż... jesteśmy po rtg. Prześwietlony chyba każdy możliwy staw.
Dysplazji nie ma. W gruncie rzeczy są tylko początki zwyrodnień i brak sugestii co do tego, co mogło je spowodować. Osobiście podejrzewam że stan zapalny po poprzednich kontuzjach (wypadki na lodzie) ciągnął się za długo i zaowocowało czymś takim.
Wprowadziliśmy nowy preparat ochronny (gelacan fast), preparat ziołowy p/bólowy dla koni (buteless), arthroblock forte (brała już wcześniej) oraz dodatkowo imbir z kurkumą (tumerin, chociaż pies uwielbia też wersję przyprawy+masełko). Minął prawie tydzień i mogę powiedzieć, że kuleje dużo mniej.

We wtorek idziemy do dr. Krawczyka i zaczynamy kurację bonharenem dożylnie.

Mam nadzieję, że to wszystko jakoś pomoże...

[Szam]

Tylko zwyrodnienia w stawie lokciowym to jest dysplazja, radze poczytac na zagranicznych stronkach.

[Arden]

Witajcie.

Powtórzyliśmy zdjęcia dziś rano - łokcie, nadgarstki, kręgosłup, no kompleksowo.
I tym razem - jak na razie mamy tylko opinię weta który robił zdjęcia, ale przynajmniej zrobił je porządnie - stawy łokciowe we wszystkich projekcjach wyglądają dobrze.
Problem znalazł się w nadgarstku - u nasady kości na rtg widoczne jest zaciemnenie - owalne, o gładkich krawędziach. Wet przyznał szczerze, że nie wie co to jest.

Przypomnę, że suka ma 3 lata, kuleje od 8 m-ca życia mniej więcej - sezonowo, wiosna, jesień. Przez pierwszych kilka powtórek leczona była na młodzieńcze zapalenie kości. Kulawizna przechodziła na lato, a także zimą, gdy była stabilna pogoda. Obecnie - nie przeszła, mimo podawania leków przeciwzapalnych.

Czy to może być nowotwór? Zdaniem weta to co widać na zdjęciu nie jest typowym obrazem radiologicznym nowotworu, sugerował, że może to jakaś torbiel - ale kazał konsultować się dalej, powtórzyć zdjęcie za jakiś czas.

Wieczorem wrzucę aktualne zdjęcia, jutro kontynuujemy wizyty po lekarzach.
Czy osteosarcoma może mieć taki przebieg? Zawsze myślałam, że przebiega gwałtownie, nie że się ciągnie przez ponad dwa lata...

[Aga-2]

Nie myśl od razu o najgorszym
Nowotwór kości powoduje ubytek w formie wżeru o nieregularnym kształcie i taki obraz daje na zdjęciu RTG.
Wstaw skan zdjęcia na forum, może ktoś pokaże go jakiemuś mądremu wetowi. Trzeba sprawę skonsultować u paru osób.
Nowotwór kości wcale nie musi postępować szybko, chociaż u młodych zwierząt na pewno szybciej niż u starszych. Na pewno w każdym razie bolesność nie ma charakteru sezonowego, więc choćby ten objaw wyklucza osteosarcomę.
Bądź dobrej myśli.

[Arden]

Zdjęcia zostały u weta - oglądaliśmy je na "surowo", a mokrych nie chciałam zabierać, bo jeszcze by mi się uszkodziły w drodze, odbiorę je wracając do domu, więc wieczorem będę mogła wrzucić do sieci. Będę wdzięczna za każde podpowiedzi, każdą konsultację. Kocham tego psa

Boję się potwornie. Pocieszałam się tym, że właśnie objawy nie są do końca typowe - ale może to jest coś jeszcze...
Poprzedniego psa straciłam, gdy miał 1,5 roku. Miałam nadzieję, że choć teraz będzie nam dane dłużej nacieszyć się tą wymarzoną istotą...

[ewazoltowska]

podpisuję sie pod tym co napisala AGA-2 .Jak to mawiają "Uszy do góry " będzie dobrze !!!!!

[Arden]

Więc tak:

łokcie oba:


lewy łokieć:


prawy łokieć:


nadgarstek prawy:




Przepraszam za jakość, ale to zdjęcia z klasycznego urządzenia rtg, nie cyfrowego, a ja w domu mogę tylko zrobić im zdjęcie aparatem

Dodam, że pies ma humor, ciężko ją utrzymać w domu, ma apetyt i jest niesamowicie kochana.
Mam nadal taką cichą nadzieję, że to jednak nie koniec...

[ewazoltowska]

czego koniec ?????????????????????????chodzenia do weta napewno Nie ! och jak p...... a chyba mam niedaleko !!!!!!! zamiast tak g.... mysleć może spróbuj skontaktować się z dr.Nowkiem

[Arden]

O rany, chyba mi tego było trzeba, ale aż zwątpiłam jak to przeczytałam

Cóż, biorę się w garść. Ma tylko mnie i muszę przy niej być i to w formie.

Chodzi o dr. z Bohumina? Jeśli tak, to jestem z nim w kontakcie, zaraz będę wysyłać zdjęcia również do niego.

[iwona_k1]

chodzi o to przejaśnienie widoczne u nasady na przedostatnim zdjęciu?Czy masz dla porównania drugą łapę?

[Arden]

Chodzi o tę taką ciemną "łezkę" widoczną w projekcji nadgarstka od góry.
Właśnie nie mam...

[Anirysova]

Połączyłam oba wątki

Nie dzielimy jednego tematu na różne wątki, tylko kontynujemy dalej w tym samym

[iwona_k1]

Ja niedawno też prześwietlałam Zornowi te okolice.Nie panikowałabym.Tam występuje takie fizjologiczne "Zaciemnienie"-może nie aż tak duże ale wynika z budowy anatomicznej-tam są przecież 2 kości-zależy jak przejdzie promień.Trzeba skonsultować.A czy stosunek wapnia do fosforu badaliście?

[Arden]

Dłuższy czas nie miała badania krwi. Nadrobimy pewnie we wtorek...

Byliśmy u naszego weta, nie sądzi że to nowotwór, choć każe obserwować.
Dostałam odpowiedź od dra Novaka - ale nie wiem czy dobrze rozumiem wszystko - ktoś na forum tłumaczył jego maile, możecie mi podpowiedzieć kto?

[Barbel]

Ja i Marzena MB

[ewazoltowska]

No nareszcie zaczelaś normalnie myśleć a co ważniejsze dzialać a nie ..... tak trzymac a Musi być dobrze. Czy prawidłowo doczytałam ,że były kontuzje łapek ? jeżeli tak to chyba jest odpowiedż na to co się teraz dzieje.

[Arden]

Tak, to jest adhd na łapach, skontuzjowała nam się kiedyś w głupi sposób i potem tak reagowała na zmiany pogody i przeciążenia - kulawizną. Potem stawialiśmy na łokcie, nikt nigdy nie wpadł na to, żeby prześwietlić nadgarstki...
Doktor Novak pisze, że to torbiel, nie nowotwór - ale nie wszystko rozumiem z maila wysłałam pw do Barbel - dziękuję :)

[iwona_k1]

nowotwór wygląda inaczej ,nie ma gładkich obrysów i są odczyny okostnowe -nierówne obrysy i charakterystyczne tzw kłębki waty...
jeżeli są zaburzenia w gospodarce wapniowo fosforanowej zawsze można przypuszczać,że mogą to być zaburzenia hormonalne.Jeżeli byłaby to torbiel to też bywa to niebezpieczne bo duża torbiel może osłabiać kość i spowodować patologiczne złamanie

[Arden]

We wtorek będziemy na kolejnym podaniu bonharenu - skończymy serię - więc od razu pobrałabym krew do badań.
Standardowo morfologia, nerki, wątroba, wapń+fosfor - coś jeszcze? Będę pewnie u drugiego weta, raczej ten typ co mu trzeba podsunąć czego się chce, bo sam nie proponuje...

I jeszcze pytanie - pies dostaje preparat ziołowy mobility - m.in. z czarcim pazurem, żywokostem i innymi - bo miało to pomóc w ruchomości stawów. Kończy nam się opakowanie, czy kupować następne, skoro to jednak nie stawy? Może to jakoś wpłynąć na bolesność tej łapy tak ogółem?

Co do dr. Novaka - wiem że jest polecany na forum - można zaufać jego diagnozie?

I czy ktoś wie jak się w ogóle leczy torbiel na kości? To chyba nie oznacza amputacji, co?

Dziękuję za całą dotychczasową pomoc. Jesteście niezastąpieni :)

[Barbel]

Novak pisał, ze to sie leczy wyłącznie chirurgicznie, no i tez wspominał, ze pozostawione moze predysponować do złamań. Jutro bedzie u mnie Marzena - to jeszcze precyzyjniej przetłumaczymy. Jak się da. Po opis operacji - do Novaka.