Inka i Bella 2 siostry BPP - każda w swoim domu!

[MAC1]

Ewa - brawo i dobra robota.

Co domków - to z domkiem od Asi (Tess) są trzy rodzinki zainteresowane - więc na pewno dziewczynki znajdą swoich ludzików Jedna z tych rodzin (z Suwałk) już dawno miała robioną wizytę przedadopcyjną .
Pozostaje dwie rodzinki do odwiedzenia .

Potwierdzam - czekamy z niecierpliwością na wizytę - zwłaszcza że już widzimy na forum zdjęcia tych ślicznot
MAC1

[ewazoltowska]

Witam Was z Inawzją i Bellą. Noc spokojna niestety (wybaczcie ) ze względu na warunki jakimi ja dysponuje sunie noc spedziły same zamknie w domku na działce nic nie nabroiły i CZYSTO.Rano było szalone powitanie !!!!ogony mało nie odpadły .Inwazja jest bardzo dominujaca warknięciem odganiała Belle odemnie/ta skulona zaraz sie wycofuje/ to samo przy jedzeniu Bella je jak tylko podzchodzi Inwa to zaraz ucieka.Próbowałam jedna na czas jedzenia zamknąć to druga nie chce jeść .Ale to jest do opanowania.Szukając domków warto zwrócić uwagę na dominacyjny charakterek Inwazji !!!!

[dorciaj]

Ewa a Inwazja dominująca jest tylko do psów czy i do ludzi wykazuje takie zapędy?

[ewazoltowska]

nie ona pcha się pierwsza do wszystkiego .....jedzenia ,miziania ,bużki bużki Moim zdaniem to wynika z zazdrości i wykorzystuje uległość Belli i to nie są "zęboczyny" jak długo są u mnie to 1 czy 2 razy leciutkie warknięcia. Wobec mnie już bez oporów wykonuje komendę siad i ogonem zamiata ziemię.Nie wobec ludzi i dzieci zero obaw ! jeszcze nie wiem jak wobec innych psów( uprzedzał,że nienawidzą np Yorka ) narazie nie testowałam na Beyu -najpierw muszę doprowadzić je do stanu "używalności" tzn wykąpać,odpchlić !!!!!! odrobaczyć wybacz ale nie chcę narażać mojego psa chyba to rozumiesz ?

[Aga-2]

Przeczytałam o całej akcji jednym tchem. Świetna robota! I wygląda, że dziewczyny od razu trafią do domów docelowych Ewa - wielkie brawa
Szkoda mi tylko chłopaka...

[Justynka]

Dopiero doczytałam. Ewo, wielkie brawa i szacunek za tą akcję
Nóż się w kieszeni otwiera, jak widzi się psiaki za kratami w takich warunkach Takiego człowieka to..

Mam nadzieję, że dziewczyny szybko znajdą szczęśliwe domki. Sama marzę o drugim psiaku, towarzyszu/towarzyszce dla Pako, ale niestety nie ma warunków na kolejnego psa. Może za ładnych kilka lat..

[dorciaj]

Ewa - jasne, że rozumiem - tylko dopytuję

[ewazoltowska]

Dziewczyny już "bereńskie" nawet mimo deszczu miały ochotę na zabawe .Pycholki uśmiechnięte,ogony w ruchu.Gdyby mogły usiąść przy komputerze to NAPEWNO BY NAPISALY dziękujemy Wszystkim Forumkom za wspaniały prezent z okazji Dnia Psa bo bez WASZEJ pomocy jeszcze by tkwiły za kratami .

[kerovynn]

ona pcha się pierwsza do wszystkiego .....

wypisz wymaluj nasz Robin (ogar) tyle, ze Eśka się nie wycofuje a raczej - jako starsza - ustępuje szczonkowi

[ewazoltowska]

Witamy dziewczyny odrobaczone i jednoczesnie odpchlone/Advocate/ Ogony chodzą.Zaliczyły pierwszy spacerek poza działkę.Bella straszny stres prawie cały czas brzuch na ziemi ale reagowała na moje gadanie /ale smaczki nie interesowały/ .Spotkałyśmy panią /zaprzyjażniona psiara/z małą sunią kontakt ok po powąchaniu ogonek w ruch bez warkotów ,odprowadziła nas pod działkę .Dziewczyny chyba już pilnują swojego terenu bo prze siatke -szkoda gadać.Inwazja z oporami podeszła do ogrodzenia za którym jest bardzo miły podchalan ,obwąchanie bez warczenia ale ogon podkulony,wycofana.Mam prośbę może ktoś mi podpowie jak z nimi postępować,żeby wyszły na prostą ? boję się błędów,które moga im zaszkodzić i utrudnić dalszą socjalizację. Proszę o rady.

[Julian]

Trudno mi radzić,moje doświadczenie jest minimalne.
Osobiscie wyadoptowałam dopiero trzy psy.
Myślę,że zmiana miejsca to duży stres dla obu suń.
Pozwoliłabym im przez tydzień na spokojne poznanie nowego otoczenia ,bez presji.
Spacerki ,jedzonko,spokojne spanko ,nie przymuszałabym do natarczywego kontaktu w zależnosci od charakteru suni.
Powoli ,spokojnie ,bez nerwowych ruchów,może na smaczka,może na głaskanko ,dałabym im się wyciszyć.
Obserwowałabym ,jak sie zachowują,na co reagują i czy nie potrzebują opieki weterynaryjnej.
Ma tam Pani teraz spiętrzenie!

[Agama]

Dopiero doczytałam -Super Ewa

[Wydra]

.Mam prośbę może ktoś mi podpowie jak z nimi postępować,żeby wyszły na prostą ? boję się błędów,które moga im zaszkodzić i utrudnić dalszą socjalizację. Proszę o rady.

Ewciu! jak tylko masz jakieś wątpliwości dotyczące postępowania z suniami, kontaktuj się z AniąRe lub AsiąK.L. Dziewczyny są do Twojej dyspozycji przez 24 godz. na dobę.W pozostałych tematach i problemach poza wychowawczymi to ja jestem do Twoich usług .Wszystkie wydatki związane z utrzymaniem,badaniami i sterylką tak jak wcześniej uzgadniałyśmy, pokrywa Skarpeta.

W środę pierwsza z Pań udaje się do SPA które zafundował im "Duch Wrzosowisk" Panie Józefie ! serdecznie dziękujemy
Natomiast w sobotę pierwsza sterylka.

[daria]

Wielkie dzięki dla p.Józefa

[Busola]

fju fju, to panienka będzie wyglądać iście dostojnie

[ewazoltowska]

...Dzisiaj co prawda przez siatkę ale poznały Beya tak jak sie spodziewałam Inwazja początkowo "gadała" ale chyba nie było obelg bo Bey się nie cofna i ogon w górze po chwili bużki bużki przez siatkę.Natomiast Bella wyraznie prowokowała do zabawy.Obserując dziewczynki coraz bardziej żałuję ,że nie mogę pozwolić sobie na dwupak bo bym Belli nie oddała !!!!Dzisiaj odwiedzila nas Kinia -Vanilka zostawie jej przyjemność zdania relacji jedno co mnie zaskoczło-zmartwiło jak już padło hasło ,że się zegnamy Bella schowała się do domku i trzesła się chyba ze strachu,ze ja znowu zabierają ?jednak nie bylo problemu z uspokojeniem i wesołe odprowadzily nas do wyjścia,bylo trochę problemow bo chciały iść z nami -uciekły z działki ale wesole stale obok nas nie próbowały iśc "w długą"nie powinno być problemu z ucieczkami.

[zuzalon]

Echhh, pewnie wyrazy uznania juz Was Dobrzy Ludzie nie "ruszaja", ale ja naprawde jestem pelna podziwu dla Waszego dzialania oraz "klimatu" i zorganizowania.

Jesli tylko bede mogla pomoc z transportem, gdy dziewczynki znajda domy to walcie do mnie jak w dym

[Wydra]

Ewciu! Inwazja nie zasłużyła sobie na tak kontrowersyjne imię i dlatego wołaj ją Inka, chrzciny wyprawimy na Jaśkowej

[daria]

Ewciu! Inwazja nie zasłużyła sobie na tak kontrowersyjne imię i dlatego wołaj ją Inka, chrzciny wyprawimy na Jaśkowej

A która wiedźma będzie matką chrzesną

[Wydra]

"Małpa w czerwonym" bo to ona wymyśliła to imię