Heca nie wyprowadzona z rana na spacerek potrafi się jeszcze załatwić w domu, uwielbia spać na łóżku i jest to nieco nie do ogarnięcia, w salonie już mam założone zupełnie sofy, a ona i tak znajdzie sposób, żeby trosze wszystko przesunąć i wcisnąć swoje futerko.
Potrafi też wskakiwać łapkami na stół i ściągać różne rzeczy, nadal jeszcze nic nie zniszczyła, po prostu sobie zbiera różne rzeczy na posłanie, raz wzięła sobie portfel Michała. Jak sprawdza co jest na stołach i szafkach, to wszystko co jest zjadliwe zabiera, wylizuje nieumyte naczynia, w ten sposób zrobiła Michałowi pobudkę o 3 w nocy, ponieważ wylizując miseczkę leżącą na blacie ściągnęła ją i pobiła, raz też ściągnęła i podarła papier do pieczenia z blaszki i wylizała blaszkę leżącą na kuchence - zrobiła to bardzo dokładnie, a blaszka pozostałą w tym samym miejscu

Po prostu dziewczyna uczy porządku i jak chłop nie mył naczyń od razu, to mu pomagała

W końcu Michał stwierdził, ze weźmie małą do sypialni na noc, to nic nie ściągnie ze stołów, w pewnym momencie budzi się w nocy, otwiera oko, a tu olbrzymie zbliżenie psiego pyska - Heca leżała z nim w łóżku z pyszczkiem prawie przytulonym do jego twarzy

wyprowadził ją z łóżka, położył się i zasnął, budzi się rano, a ona znowu leży obok niego, zwinięta w kłębuszek

nawet nie poczuł jak wchodziła, mówi, że musiała to zrobić bardzo delikatnie
ogólnie Heca jest bardzo energiczną dziewczynką, kocha wszystkich, kocha zabawki, jest o nie nieco zaborcza, ale jedynie do innych psów, my możemy jej spokojnie je zabierać
z radości niestety nada skacze na ludzi i potrafi podłapywać za rękę - takie typowe zachowania szczenięce, dlatego trzeba tego bardzo pilnować, żeby jej nie pozwalać, na takie zachowanie
Jeśli chodzi o dzieci jedynie bym się obawiała, czy nie poprzewraca z radości, ale to tak jak każdy większy pies - tu wszystko zależy od rodziców