Co zrobisz jak się do Was przywiąże, a po jakimś czasie ktoś podkabluje nadleśnictwu, że ją macie i będą Wam ją odbierać interwencyjnie, bez względu na stan oswojenia i przywiązania. Trauma dla Was i dla małej. A trzymanie dzikich zwierząt jest zabronione. Dopytałam mojej Mamy co się stało z naszą Zuzinką - po jakimś czasie właśnie została zabrana i przewieziona do specjalnego schroniska dla takich wyrwanych naturze biedactw (w Pszczynie). Możliwe że uda się Wam dogadać z Nadleśnictwem żeby u Was została na zawsze, ale musisz mieć na to stosowny papier.
A jak to koziołek, to jako dorosły może być niebezpieczny, nawet całkiem oswojony.
JEST PIĘKNA
