Julka odmian może być tyle na ile wyobraźnia pozwoli, te na zdjęciach to odmiany wyhodowane przez amatorów np z nasion ze sklepowego pomidorka i potem selekcjonowane pod kątem smaku, wielkości itd. Mieszać odmiany jak np rasy psów też można, a potem pod wpływem selekcji wybierasz tylko interesujące egzemplarze i przeznaczas do dalszego rozmnożenia. Tu mam 2 pomidorki mieszane w pokoleniu F1, czyli że pomidor z którego pobrano nasionka zapylono pyłkiem z innego pomidora (co wcale nie jest takie proste, gdyż trzeba w kwiatku pomidora, jakoś delikatnie środek rozchylić i tam pendzelkiem umieścić obcy pyłek, dlatego uprawiając pomidory praktycznie nie mieszają sie odmiany same między sobą). Dużo nasion które się kupuje jest w odmianach nieustalonnych F1 aby łączyły cechy rodziców, nastepne pokolenia F2 i F3 są najbardziej zróżnicowane, i jeżeli trafi się pomidor nam najdalej odpowiadający wybiera się z niego nasiona do dalszej selekcji, w pokoleniach F4 i F5 jeszcze potrafią się trafić dziwne orginały, ale im dalsze pokolenia tym tego mniej. Jako ustaloną odmianę uznaje się pokolenie F10

w ten sposób każdy może selekcjonować pomidora pod swój smak

Poza jedną odmianą z nasion kupnych (Rumba Ożarowska której akurat na fotach brak) tych nasion nie znajdziesz w sklepie, rudego, malinową zebrę (Julka a co powiesz na zieloną zebrę, co jak w nazwie dojrzała jest a nadal zielona

) czy pozostałe mieszanki, stworzyła osoba którą to wciągneło, a przy okazji jedna odmiana wyszła jej z której jest zadowolona i utrwala ją by mieć do uprawy towarowej. Mam nadzieje że w przyszłym roku dorwę się do jej nasionek jak i do megagroniastego (niewielkie pomidorki których krzak na jednym gronie kilkaset potrafi tworzyć)
