NEFRA -Kropelka i OBELIX-Leszczyna-"Nasza książęca para"

[Dagata]

wow! Gratulacje!

[kerovynn]

Jako starsza pani po trzydziestce

A ja zgrzybiała starowinka na progu "ryczącej czterdziestki" czytam

po 10 latach małżeństwa

patrzę na dziewczynę z buźką nastolatki
i zastanawiam sie usilnie, w której piaskownicy ślub Wam dawali????

[kreska]

Jako starsza pani po trzydziestce

A ja zgrzybiała starowinka na progu "ryczącej czterdziestki" czytam

po 10 latach małżeństwa

patrzę na dziewczynę z buźką nastolatki
i zastanawiam sie usilnie, w której piaskownicy ślub Wam dawali????

Kasko, nadrobilam zaleglosci i gratuluje dwunoznego w drodze zycze wam duzo zdrowka no i ciesze sie bardzo ze przybedzie na swiat kolejny rogaty koziorozec

pozdr

[Halina]

Wielkie gratulacje z powodu powiększenia się rodzinki

[ani@]

Ciekawe kiedy Obelix przerośnie księżniczkę

ściskam i miłego grubienia (z jednej strony troszkę zazdroszczę )

[saba&mlis]

Ciekawe kiedy Obelix przerośnie księżniczkę

ściskam i miłego grubienia (z jednej strony troszkę zazdroszczę )

Aniu z ktorej( czyzbys chciala rodzinke jeszcze powiekszyc? sory za offa ale nie moglam sie powstrzymac
A zeby nie bylo ze nie na temat to sie pytam co tak cicho u psiakow i gdzie sa ostatnie zdjecia ?

[Elmo]

Właśnie, właśnie- co tak cichutko w tej świetnej galeryjce?

[ani@]

Marysiu tylko mi bociana nie podsyłaj

moja czwórka daje mi już wystarczającą ilość czadu

[Leszczyna]

Kasiu gratulacje - nie możesz się forsować Dawno mnie tu nie było a dużo się działo. Buziak dla dzielnej Nefry i już wielkiego Obelixa Rośnie wielki psistojniak

[Ola_Dora]

Gratulacje !!!

Nowy bernomaniak w drodze

A jakżeby inaczej.

[KasiaT]

Tyle czasu nie pokazywałam swoich tochmoleńców,to chociaż w końcu wypadałoby odpisać na posty
A więc zaczynam:

To i ja się przyłączę do gratulacji i życzeń wszystkiego dobrego dla Waszej trójki (z psami to chyba piątki)
a na tych zdjęciach z kanapy to nie wiadomo kto bardziej szczęsliwy

Oczywiście,że na zdjęciach z kanapy najbardziej szczęśliwa jestem ja,mój SZM trochę mniej-bo nigdy nie ma gdzie posadzić dupci,a najmniej zadowolona jest kanapa-bo ciągle jest obślimaczona i obfluczona
A za gratulacje bardzo dziękuję

Super zakręcona pozytywnie rodzinka Przejrzałam całą galeryjkę chyba zajęło mi to ze dwie godzinki aż się zmęczyłam, ale warto było. Nefra śliczna panienka, Obelix księciunio jakich mało. No i przede wszystkim gratuluje z dwunożnego, oby wszystko potoczyło się jak najlepiej
Mizianki dla psiaków, a was pozdrawiam bardzo gorąco aaaaa no i nie pal

Zakręcona jak termos -dzięki za obejrzenie całej galeryjki i za komplementy skierowane do moich tochmoleńców A z paleniem,mimo tego,że to było moje ulubione zajęcie -to stety lub niestety poszło w las i jak na razie nie planuję aby wróciło

Kasiu, gratuluję
A może mogłabym Cię adoptować Kuchnia, tak chcę być babcią, a te moje dwa lenie - nic. Już im nawet tłumaczyłam, że żeby mieć dziecko to nawet nie trzeba zakładać rodziny, ale oni matki nawet słuchać nie chcą
Fluidy ślę nieustannie, aż do stycznia i Wasze .

Allam na adopcję to juz chyba trochę za późno,bo ja stara dupa jestem Zobaczysz,że i na twoje babciowanie jeszcze przyjdzie pora-wszystko w swoim czasie(ja od swoich rodziców przez 10 lat słyszałam ciągle,a kiedy,a może już,a czemu jeszcze nie teraz)Dzięki za kciuki i za fluidy

stadko się powiększy o kolejnego małego bernocholika lub bernocholiczkę szczęśliwe to będzie dziecię mogące wychowywać się z berniołkami

Kasiu - wielgachne gratulacje
Nowy bernomaniak w drodze
Będą miały psiury Kogo pilnować

<tak> wow! Gratulacje!

Za gratulacje serdecznie dziękuję -a rośnie mały bernomaniak
Psiury od początku będą przyuczane do niańkowania-bo ja od małego byłam wychowywana z psami,kotami i różnymi innymi zwierzami i wiem,że to procentuje na przyszłość-bo nic tak nie uczy wrażliwości ,współczucia ,miłości jak psiaki

Jako starsza pani po trzydziestce

A ja zgrzybiała starowinka na progu "ryczącej czterdziestki" czytam

po 10 latach małżeństwa

patrzę na dziewczynę z buźką nastolatki
i zastanawiam sie usilnie, w której piaskownicy ślub Wam dawali????

Moja droga nie w piaskownicy-bo jak brałam ślub ,to miałam 21 lat(i było to z wielkiej miłości,a nie z potrzeby )A buźka nastolatki-no widzisz do tej pory paliłam mnóstwo fajek,miałam nieregularny tryb życia,nieprzespane noce (wynikające z charakteru mojej pracy),trudne warunki pracy z toksycznymi oparami leków-ale jest takie powiedzenie,że wędzone dłużej leży ,więc i fajki i tryb życia robiły ze mnie konserwę-ale dziękuję bardzo za komplement,połechtało to miło moją próżność.

Kasko, nadrobilam zaleglosci i gratuluje dwunoznego w drodze zycze wam duzo zdrowka no i ciesze sie bardzo ze przybedzie na swiat kolejny rogaty koziorozec
pozdr

Wielkie gratulacje z powodu powiększenia się rodzinki

Bardzo,ale to bardzo dziękuję za gratulacje

Ciekawe kiedy Obelix przerośnie księżniczkę

ściskam i miłego grubienia (z jednej strony troszkę zazdroszczę )

Aniu nie ma czego zazdrościć,bo z tego co widziałam na zdjęciach to Twoje dzieciaczki są naprawdę cudne Chociaż powiem Ci,że mój ojciec zawsze powtarzał,że jak chcemy mieć dzieci,to ja muszę wygonić psy z łóżka(i nie mówię tu tylko o swoich berniołkach,ale też o wszystkich poprzednich) i pozwolić SZM wejść do łóżka zamiast psów A zazdraszczać nie ma czego-zawsze możesz zabrać się znowu do roboty

A zeby nie bylo ze nie na temat to sie pytam co tak cicho u psiakow i gdzie sa ostatnie zdjecia ?

Właśnie, właśnie- co tak cichutko w tej świetnej galeryjce?

Kasiu gratulacje - nie możesz się forsować Dawno mnie tu nie było a dużo się działo. Buziak dla dzielnej Nefry i już wielkiego Obelixa Rośnie wielki psistojniak

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za gratulacje I żeby na razie zakończyć temat mojego ciasta w piekarniku to zaraz wstawię posta o tematyce tylko psowej

[KasiaT]

Dawno nie odświeżałam zdjęć,no ale jakoś tak wyszło.
U mojej Nefruni wszystko "zło" po zabiegu odeszło w niepamięć-rana pięknie zagojona,a Fruśka wróciła w końcu do pełni sił włącznie ze swoim ADHD-a ja w swojej naiwności i głupkowatości myślałam,że mam chociaż jednego spokojnego psa-ach cóż to było za niedopatrzenie z mojej strony ,ona po prostu po 1 cieczce źle się czuła i dlatego nie miała ochoty na zabawę,no ale wszystko wróciło do normy....i to aż za nadto....
Bilans plusów dodatnich i ujemnych zaistniałej sytuacji to :oficjalnie oba psiaki są moje i tylko moje (SZM może dla nich być ,ale nie musi);po chorobie Fruśki nie ma już śladu i mam u obu oficjalnie zdiagnozowane ADHD (oczywiście wg mnie);Obelix non stop tłucze się z Nefrą ,a jak się nie tłuką to wspólnie ustalają zmianę aranżacji ogrodu -dziury codziennie zakopywane w dziwny sposób na drugi dzień pojawiają się w tych samych miejscach,tujki-w sumie to można je było tak nazwać jakiś czas temu,a teraz są to dziwne twory wyrastające z ziemi ;oczywiście nie ma lepszego miejsca do tochmolenia jak ściany-więc ich kolor daleko odbiega od pierwotnego-no ale mazańce niby są teraz modne
I tak ,żeby rozładować to moje towarzystwo to codziennie zabieram je na kilkugodzinny spacer po lesie-a tak to dopiero wyprawia się istny cyrk na kółkach-normalnie między drzewami ,krzakami to tylko wióry lecą.Oczywiście nie mam możliwości uwiecznienia tego na fotkach ,bo w tym samym czasie łażę i zbieram grzyby-czyli w jednej ręce mam koszyk na grzybki,a w drugiej smaczki ze smyczami-a moje wariaty biegają sobie na luzaku (więc na aparat i uwiecznienie ich wybryków brakuje mi po prostu rąk-bo zawsze chodzę z nimi sama)
Tak więc wstawiam kilka zdjęć,ale z domowych pieleszy

Ja i moje czorty

Obrazek został zmniejszony.

Jak się tylko człowiek odwróci,to wióry lecą

Obrazek został zmniejszony.

"Małe" pieski kanapowe

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Słodziak Obelix

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Moja śliczna Nefrunia

Obrazek został zmniejszony.

[kerovynn]

No wiesz Kasia teoretycznie Ci wierzę, z tymi latającymi wiórami i ADHD, ale ....



...fotki zdecydowanie temu przeczą!!!!

No chyba, ze fociłaś cudze berny bo tak sobie patrze i patrzę a patrzę...a tu sama słodycz, spokój, przytulność...

może doły w ogrodzie kopie po nocach SZM - sfrustrowany nieposiadaniem psa?

[Neda]

No wyglądają na misiowate przytulasy wylegujące się na kanapie Takie aniołeczki
Ja poproszę fotki tych aranżacji ogrodowych... może jakieś inspiracje będę czerpać A tych grzybowych lasów to szczerze zazdroszczę... u mnie dookoła tylko pola Ale zachciało się wyprowadzać z miasta to teraz mam

[ani@]

Wesoło u Was na całego

grzeczniutko to one tak dla zmyłki przez chwilkę siedzą na kanapie

[jbeata]

Fruśka piękna dziewuszka Obelix już taki wielki chop, takie grzeczne ...aż nie chce się wierzyć w to co o nich piszesz
My też już nie długo będziemy spacerować z naszymi suczętami po lasach...mam nadzieję.

[Justynka]

Pozytywnie zakręcona rodzinka, bardzo wesoło tam u Was i pewnie wkrótce będzie jeszcze weselej
Psiury przepiękne Obelix tak wyrósł ..chętnie zobaczyłabym fotkę tego przystojniaka w pełnej okazałości, ciekawa jestem czy już przerósł Nefrę
Futrzaka z ADHD to ja też mam i z pewnością mogę stwierdzić, że to schorzenie nie wyklucza bycia super słodkim, kochanym misiem przytulaskiem wręcz nasila Te słodkie, niewinne minki skąd ja to znam Widać, że tochmoleńce są najszcześliwsze jak moga pilnować swojej Pani Przyszłej mamusi życzę dużo zdrówka, trzymam kciuki

[dominikrac]

Widzę że braciszek z ciotką też takie dwa przytulasy a Obelix napewno nie jest mniejszy od braciszka no i za chwilę przerośnie Nefrunię

[Elmo]

Ale słodziutkie miśki kanapowce

[PaniBisiowa]

Właśnie widać to ADHD Kurczak nadal ma głowę Sympatycznie macie. Pozdrówki!