No właśnie widzę na tych nowych zdjęciach-SUPER PRZYSTOJNIAK
A Jokusia śpi teraz jak niewinny aniołek

,a ja popijam mocną kawę,bo noc wesoła była-zabawa przednia o 4 nad ranem(rozszarpywanie szmatek i cwalowanie po calym salonie,tudzież piski radosne na przemian z rozpaczliwymi,znaczenie terytorium w miejscach gdzie podloga jeszcze niedostatecznie przesiąknęła zapachem siśków,no i 2 piękne zdrowe kupki na "wzorku"na kaflach podlogowych(to miejsce uwielbiane przez wszystkie nasze poprzednie psy,bo porowate i wszystko fajnie wsiąka

)