AniaRe napisał(a):Jolu, nie specjalnie podoba mi sie taki komentarz, który sugeruje, że takie zajęcia mają na celu tylko wyciąganie kasy.
Nie ma żadnej konieczności szkolenia psów do wystaw -odpowiadając na pytanie założycielki wątku.
Organizowanie zajęć z przygotowania do wystaw to odpowiedź na dość częste zapytania kursantów - czyli jest potrzeba wsród włascicieli psów. Ja pamiętam, że zanim poszłam z Re na pierwsza i potem kolejne wystawy, brałam indywidualne lekcje - chciałam wystawić psa dobrze i być spokojniejsza na ringu. Ja lubie robic dobrze to, do czego się zabieram, więc takich szkolen wtedy poszukałam. (a nie było ich w ofercie tyle, ile jest teraz)
A jesli mnie pamięć nie myli, Jolu, też uczylas sie wystawiania psa na poczatku kariery wystawowej Chivasa, nawet u tej samej osoby.
A przygotowania do testów nie skomentuję- to zupełnie inna "para kaloszy"
Organizowanie tego typu kursów to odpowiedź na zapotrzebowanie na rynku. Może "starzy wyjadacze" mogą się śmiać, że ktoś chce komuś płacić za udzielenie kilku wskazówek jak wystawiać psa, ale ja nie widzę w tym nic dziwnego. Każdy kiedyś zaczynął, uczył się i był zielony. Sama nie wystawiam swojego psa i raczej nie będę, ale gdybym chciała to z pewnością skorzystałabym z rad instruktora.
a tak poza tym uważam, że absoutnie każdy pies powinien być szkolony niezależenie czy duży czy mały..i zawsze warto szczególnie jeśli nie ma się doświadczenia z wychowywaniem psa. Zgadzam się z Tobą - autorko wątku-szkolenie jest przede wszystkim dla ludzi a najcenniejsza umięjętność wyniesiona z kursów to umiejętność pracy z psem i wzajemne zrozumienie
