Moderator: Anirysova
Anna Rozalska napisał(a):Bardzo Wam współczujemy, pierwszy raz słyszę o tym choróbsku, skąd to się przyplątało.
Barbel napisał(a):Anna Rozalska napisał(a):Bardzo Wam współczujemy, pierwszy raz słyszę o tym choróbsku, skąd to się przyplątało.
Aniu - pewnie nie pierwszy raz, tyle, że nie było rozpoznane i pies umierał np. na rzekomą babeszje ( o czym i weci i właściciel byli przekonani), bo jakos dziwnie pies nie zadziałał na Imizol, a krew, jak poszła do Labokinu to bez wskazania zeby sprawdzili, czy to nowe, czy stare zakazenie ( bo wet na to nie wpadł, a jak mówi Novak z babeszją to połowa populacji chodzi nawet nie wiedzac, ze ją ma). Jakies podobne świnstwo miał Kaprys Leszczynki - tez młodego psa zcięło w momencie. To choroba autoimmunologiczna. Jurek jako jeden z pierwszych z nas to dokładnie opisał.
Ale leczona babeszja nie zabiera przecież psa w miesiąc.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości