Piesek cudaśny

rozbraja nas swoim psim zachowaniem to jak zaczepia gdy chce się bawić, jak miska z wodą pusta, jak niekiedy usiądzie tak niedbale i to jak śpi na plecach rozwalony na wpół na swoim legowisku. Mój sześcioletni syn go uwielbia, a ponieważ jest jedynakiem to taki przyjaciel to skarb.
Potrafi już podstawowe komendy ładnie chodzi na smyczy i nigdy nie mieliśmy z tym problemu, również bieganie bez smyczy jak narazie po kontrolą, tak samo pozostawanie w domu nigdy nie skończyło się zniszczeniem czegokolwiek. Zęby już nówki sztuki nie powychodziły mu jedynie jeszcze kły są jeszcze mleczne w sumie 1i pół kła, jeden złamany podczas zabawy.
Dzięki Onek za buziola, przekażę.