W Elblągu jest do oddania 7-letni rottweiler, państwo wyjeżdżają za granicę i psa zabrać nie mogą. Z tego co mi wiadomo podjęli decyzję, że jeśli do ich wyjazdu nie znajda nowego domu dla psa, zostanie on uśpiony, gdyż jest to bardziej humanitarne niż oddanie psa na łańcuch, czy do schroniska.
Sprawa jest pilna, ponieważ na sobotę właściciel ma bilet na prom.
Pan jest gotowy partycypować w kosztach utrzymania psa.
Państwo mają małe dziecko (obecnie ma 3 lata) więc pies wychowywał się z dzieckiem.
Mieszkali w bloku, na dworze pies był spuszczany ze smyczy, nie wykazywał agresji w stosunku do innych psów.
Jak na razie to wszystkie informacje jakie posiadam, jutro postaram sie zadzwonić do właściciela i dowiedzieć się więcej u źródła.
Jeśli ktoś ma jakiś pomysł na domek dla takiego psiaka, to proszę piszcie, czasu jest bardzo mało.





