Anuta napisał(a):Nowelizacja ustawy i ... miało byc lepiej. Bzdura.
Możliwe że ten biedak, to właśnie ofiara nowelizacji - po 01.01. niepotrzebny reproduktor z pseudo

Ale ja jak zawsze nie wykluczam, że jednak ktoś gdzieś go szuka i tęskni. Dla czystego sumienia ogłosiłabym psa gdzie się tylko da (plakaty tablicach, w lecznicach, sklepach, bramy pod szkołami, kościołami, ect).
Rocki je łapczywie. Dziel dzienną dawkę na kilka niewielkich cześci i bardzo dbaj o to aby pies zarówno po posiłku jak i przed nim nie biegał. Bernusie mają predyspozycje do skrętu żołądka, czemu niestety sprzyja aktywność po posiłku. Więc conajmniej pół godzinki przed i po posiłku zaleca się leżakowanie.
Ad1.Wiele psów nie lubi dotykania łap. Nawet jeśli nie miały traumatycznych przezyć. Możesz go delikatnie z tym dotykiem oswoić nagradzając go smaczkiem za każdym razem kiedy nie cofnie łapki przed Twoją ręką, potem za każdym razem kiedy pozwoli łapke potrzymac, coraz dłużej,coraz dłużej. Za kazdym razem kiedy zachowa spokój mówisz łagodnym ciepłym tonem
dooobry pies i smakołyk w dziób w nagrodę. Najlepiej to wychodzi w codziennym swobodnym kontakcie, podczas pieszczot całego psiaka zapuszczasz się z dotykiem coraz bliżej łapy.
Ad2.Co do relacji z kotem. Jeśli pies nie będzie wykazywał nadmiernego zainteresowania pozostawić sprawy własnemu biegowi. Jesli będzie nachalnie kota prześladował, odwracać jego uwagę. Chce biec do kota --> odwołać -> smaczek. Ja mam dwa koty, które już drugą bernusięsobie podporządkowały
Wielki ukłony dla Ciebie za serce

życzę Wam żebyście wypracowali sobie wspaniałą więź na długie lata.