Tak, pan Kot zwraca uwagę na umaszczenie. Kilka lat temu w Rybniku szukał u Dżiani białego znaczenia na przedniej łapie. Nie znalazł bo ona ma tam niewiele białych włosów a na dodatek wtedy lało i psy piegały w piacho/trawo/błocie. Spuścił nas za to na 3cią lokatę.
Deby... no cóż na szczęście wszystkie znaczenia ma jak trzeba to pojechaliśmy do niego

PS.
Na tej wystawie p. Kot oceniał także jedynego Landseera i dał mu ocenę doskonałą ale nie dał nic oprócz tego, żadnego tytułu ani BOBa, bo stwierdził że ma właśnie ''brudną szatę". Ten pies faktycznie ma na białym tle cętki i miejscami czarne włosy ale charakter, budowę itd ma super i mógł mu dać przynajmniej Zw. Mł. żeby mógł się pokazać na ringu honorowym no ale cóż...