O Fado: pochodzi z hodowli Jurajskie Siedlisko spod Częstochowy. Kiedy zdecydowałam się na towarzystwo dla naszego 10-letniego nowofunlanda Bimbra, szukałam odpowiedniej hodowli berneńczyków przez ponad pół roku (żeby była mała, domowa, żeby dzieci, socjalizacja, żeby przodkowie długowieczni, zdrowi itp). W przypadku Fado nie było czasu na wybrzydzanie. Psy były zawsze (co najmniej jeden), więc bez.. udało nam się wytrzymać niecały tydzień i to ledwo. Trochę się obawiałam bo w hodowli pieski były na zewnątrz tzn w budzie, ale okazało się, że maluch jakimś cudem bardziej lgnie do ludzi niż do psów i natychmiast odkrył wyższość kanapy nad budą. Na początku wręcz trzeba go było siłą wyciągać na zewnątrz. Do dzisiaj jest domatorem.
To teraz parę zdjęć:

Obrazek został zmniejszony.
taki malutki w nowym domu

Obrazek został zmniejszony.
jestem trochę onieśmielony

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.

Obrazek został zmniejszony.
Trochę podrosłem
CDN